NewsyJacek Kurski opowiedział, jak pomaga żonie w opiece nad córeczką. Prezes TVP żałuje tylko jednego. To dla niego bardzo przykre

Jacek Kurski opowiedział, jak pomaga żonie w opiece nad córeczką. Prezes TVP żałuje tylko jednego. To dla niego bardzo przykre

Jacek Kurski
Jacek Kurski
Krystyna Miśkiewicz
01.04.2021 09:00, aktualizacja: 01.04.2021 16:01

Jacek Kurski nowy rok rozpoczął do przekazania szczęśliwej nowiny. Prezes TVP poinformował, że razem z żoną Joanną spodziewają się dziecka. Małżonkowie od 5 lat tworzą wspaniały duet. Poznali się podczas współpracy w Telewizji Publicznej, gdzie przyszła żona Kurskiego pełniła rolę dyrektor programowej. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, a już po dwóch latach postanowili się pobrać.

55-letni Kurski i 47-letnia Joanna długo nie informowali nikogo o tym, że ich rodzina się powiększy. Dopiero na dwa miesiące przed planowanym porodem żona prezesa zdradziła, że już przygotowują się do tego ważnego dnia i nie mogą doczekać się narodzin córeczki. Kilka dni temu małżonkowie ogłosili, że ich pociecha jest już na świecie.

Jacek Kurski o opiece nad córeczką

Jacek Kurski już wcześniej wiedział, że nie będzie mógł być obecny przy narodzinach córki. Ze względu na pandemię porody rodzinne zostały wstrzymane. Miał jednak połączyć się z żoną za pomocą transmisji on-line.

Anna Klara Teodora przyszła na świat kilka dni temu, o czym jej tata poinformował na Twitterze. Gdy tylko było można, natychmiast pojawił się pod szpitalem, by odebrać swoją ukochaną i maleńką dziewczynkę. Teraz świeżo upieczonych rodziców czeka niełatwe zadanie opieki nad noworodkiem.

Jacek Kurski bardzo entuzjastycznie podchodzi do swoich rodzicielskich obowiązków, co zdradził w rozmowie z Super Expressem.

Jeśli chodzi o zajmowanie się naszą córeczką, będę wykonywał wszystkie obowiązki z polecenia mojej małżonki. Mam tu też na myśli wstawanie w nocy – wyznał prezes TVP.

Świeżo upieczony tata jest bardzo wzruszony faktem, że doczekał się kolejnego dziecka. Anna Klara Teodora bardzo go rozczula:

Jan Paweł II w 1983 roku w Częstochowie powiedział: "Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowała". I to samo można odnieść do życia i indywidualnych losów. Wszystko, co kochamy, co cenimy, na czym nam zależy, musi trochę boleć i męczyć, ale jest cudowne i słodkie. To jest słodki ciężar i będę wstawał w nocy do naszej córeczki, bardzo ją kocham, Ania jest cudowna.

Prezes TVP opowiedział też, jak wyglądają pierwsze chwile małej Ani w domu. Dziewczynka, jak na razie cały czas przebywa z rodzicami. Nie mają oni zamiaru nawet na chwilę się z nią rozstać:

Na razie Ania będzie spała z nami w łóżku, ma ono dwa metry na dwa. Jednocześnie kombinujemy, jak dziecko położyć spać bezpiecznie, ale żeby nas nie rozdzielało. Chyba trzeba będzie jakieś barierki postawić.

Jacek Kurski bardzo żałuje, że tych pięknych chwil nie doczekała jego mama. Była ona dla niego niezwykle ważna, a jego córka otrzymała imię właśnie po niej.

Ania jest spokojna i cudowna. Szkoda, że moja ukochana mama nie doczekała jej narodzin – stwierdził Kurski.

Cała rodzina ze względu na pandemię koronawirusa nadchodzące święta wielkanocne spędzi w zaciszu swojego domu. Widać, że prezes TVP jest bardzo zaangażowanym ojcem.

  • Jacek Kurski odebrał żonę i córkę ze szpitala
  • Jacek Kurski odebrał żonę i córkę ze szpitala
  • Jacek Kurski odebrał żonę i córkę ze szpitala
  • Jacek Kurski odebrał żonę i córkę ze szpitala
  • Jacek Kurski odebrał żonę i córkę ze szpitala
  • Jacek Kurski odebrał żonę i córkę ze szpitala
  • Jacek Kurski odebrał żonę i córkę ze szpitala
  • Jacek Kurski odebrał żonę i córkę ze szpitala
  • Jacek Kurski odebrał żonę i córkę ze szpitala
  • Jacek Kurski odebrał żonę i córkę ze szpitala
  • Jacek Kurski odebrał żonę i córkę ze szpitala
[1/11] Jacek Kurski odebrał żonę i córkę ze szpitala
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także