Kolejna zmiana w obsadzie BrzydUli. Zamiast Pshemko pojawi się dwóch aktorów. Nie zobaczymy już Jacka Braciaka
O tym, że BrzydUla wraca, mówi się od dawna, a teraz to już potwierdzona wiadomość. Serial zostanie wyemitowany na antenie TVN-u, co potwierdził zastępca dyrektora programowego, Bogdan Czaja. W rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl wyjawił, o czym będzie opowiadać nadchodząca seria:
To już nie będzie opowieść o mało pewnej siebie dziewczynie, tylko dorosłej kobiecie, która jest na innym etapie życia. A wraz z nią bohaterowie, których 10 lat temu pokochali Polacy.
Portal podaje także, że nowy sezon będzie składać się z aż stu osiemdziesięciu odcinków. Nie jest też wykluczone, że powstaną kolejne serie, ale nie ma co jednak liczyć, że będzie ciągnąć się w nieskończoność:
Nie wykluczamy ewentualnej kontynuacji, ale to nie jest projekt, który można ciągnąć w nieskończoność, tak jak np. Na Wspólnej.
Wiadomo już również, że w obsadzie pojawia się znani fanom aktorzy, dołączą także nowe postaci. Mamy jednak smutne wiadomości dla fanów talentu Jacka Braciaka. Jego Wieńczysław "Pshemko" Wycior zostanie zastąpiony parą projektantów Sławomirem i Mirosławem.
Kto zastąpi jacka Braciaka w BrzydUli?
Projektant Pshemko, to jednak z najbardziej charakterystycznych postaci serialu, którą brawurowo wykreował Jacek Braciak. Niestety, nie pojawi się z najnowszym sezonie. Zastąpi go dwóch aktorów, Piotr Rogucki i Rafał Mohr, którzy jako Sławo& Miro przejmują w serialu jego królestwo.
Poznajcie Sławo & Miro - nowych projektantów! Piotr Rogucki i Rafał Mohr dołączają do obsady!
Okazuje się, że wbrew wcześniejszym pogłoskom, decyzja o rezygnacji z roli nie jest motywowana faktem, że w BrzydUli wystąpi Maja Hirsch, z którą aktor rozstał się w 2014 roku po 12 latach związku.
Nie jest to bynajmniej spowodowane tym, że gra Maja Hirsch, oni nadal są w bardzo dobrych relacjach, wystarczy spojrzeć na Instagram Majki - podaje źródło Pudelka - Kiedy pojawiła się opcja BrzydUli, Jacek miał już podpisane umowy na fabuły. On teraz gra głównie w filmach.
Fani serialu żałują, że nie zobaczą Pshemko, ale tez już sobie ostrzą pazurki na nowości i nie mogą się doczekać, jak wypadną Mohr i Rogucki.
