Irina Shayk na pełnym czułości zdjęciu z przystojniakiem. Ich wspólne zdjęcie może nieźle namieszać

Irina Shayk i Bradley Cooper kilka lat temu tworzyli jedną z piękniejszych par w show-biznesie. Gdy pojawiali się na branżowych imprezach, przyciągali uwagę fotoreporterów. Gdy wracali do domu, spędzali czas ze swoją córeczką, Leą. Świetnie się dogadywali, czego dowodem mogły być zdjęcia paparazzi, które co jakiś czas pojawiały się w mediach.

Chociaż wydawałoby się, że nic nie jest w stanie zburzyć ich sielanki, Cooper i Shayk się rozstali. Nadal dzielą się jednak opieką nad dzieckiem. Zarówno aktor, jak i modelka nie zdradzili powodu, przez który ich drogi się rozeszły. Irina w jednym z wywiadów powiedziała, że nie będzie tego komentować:

Dawni zakochani utrzymują przyjacielskie relacje, czego dowodem może być jeden z wpisów na Instagramie modelki. Pochwaliła się zdjęciem, które wykonał jej były partner. Internauci wykorzystali okazję i zaczęli dopytywać o to, czy para postanowiła dać sobie jeszcze jedną szansę. Zarówno Bradley, jak i Irina nie wypowiedzieli się na ten temat.

Niedawno Irina Shayk wybrała się na lunch z prawdziwym przystojniakiem, z którym od wielu lat współpracuje. Mowa o Jasonie Walshu, trenerze personalnym, z którym w poniedziałek się spotkała. Spędzili czas w jednej z przytulnych knajpek w Nowym Jorku. Modelka o wszystkim poinformowała w sieci, gdzie udostępniła ich wspólne zdjęcie. Pozują przy stoliku. Irina tuli się do swojego towarzysza. Na jego twarzy gości szeroki uśmiech.

Modelka w podpisie zdjęcia dołączyła serduszko, które mogłoby wskazywać, że łączą ich bliskie relacje. Czy to coś więcej niż tylko przyjaźń? Na razie sami zainteresowani milczą na ten temat. Pewne jest za to, że Jason dba o sylwetkę Shayk od prawie dziesięciu lat. Zarówno gwiazda, jak i jej trener co jakiś czas udostępniają w social mediach zdjęcia, na których widać, że ich współpraca układa się wzorcowo.