Zjawiskowa Irina Shayk pierwszy raz zabrała głos w temacie swoich operacji plastycznych! Już wiadomo, co sobie poprawiała!
Irina Shayk, mimo że od lat jest na topie, musi walczyć z okropnym hejtem. W ostatnim czasie, kiedy do mediów przedostała się informacja o jej rozstaniu z Bradleyem Cooperem, modelka jest narażona na nieprawdopodobną falę krytyki. Internauci sugerują, że gwiazda swoją zjawiskową urodę zawdzięcza licznym zabiegom. Niektóre ataki wprost sugerują, że Irina powiększyła sobie usta.
Modelka w temacie swojego wyglądu długo milczała, jednak ostatnio już nie wytrzymała i postanowiła raz na zawsze wyjaśnić temat. Gwiazda światowego modelingu wyśmiała wszystkich internautów, którzy zarzucają jej korzystanie z usług chirurga plastycznego:
Ostatnio czytam śmieszne nagłówki, które brzmią: " Irina Shayk miała zastrzyki, jej usta wyglądają jak pierogi”. To jest po prostu śmieszne! Informuję was, że takie insynuacje są absurdalne, wcale mnie nie irytują bo mam wielkie poczucie humoru i duży dystans do siebie – powiedziała w Harper's Bazaar.
Irina w dalszej wypowiedzi wyjaśnia temat, dementując wszystkie plotki o operacjach:
Wszystko, co dzieje się na świecie, nie musi być łatwe. Niektórzy ludzie będą cię kochać, niektórzy będą cię nienawidzić. To naprawdę nie przeszkadza mi w życiu. Tak mam zmarszczki i moja skóra się starzeje. Trzeba zaakceptować ideę starzenia się i zmiany swojego ciała na każdym etapie życia, trzeba to polubić i po prostu świętować. W życiu musimy zrozumieć, że ludzki proces starzenia nie jest doskonały.
W komentarzu Irina odniosła się także do wyglądu swoich ust. Czy modelka przyznała się do zastrzyków z kwasu hialuronowego?
Ludzie zrozumcie, że jeśli ktoś chce wstrzyknąć sobie coś w usta, bo źle się czuje, niech Bóg go błogosławi. Ja nikogo nie osądzam, nie oceniam za wygląd, każdy ma swoje życie i robi z nim co chce. Od zawsze promuję naturalne piękno, ponieważ myślę, że żyjemy w takim dziwnym świecie, w którym każdy chce być doskonały. Ale ja niestety nie jestem doskonała. Czasami mam podwójny podbródek, podkrążone oczy, zmarszczki i inne niedoskonałości. Uświadomcie sobie wreszcie, że stworzona przez media doskonałość nie istnieje.
Spodziewaliście się, że Irina nie miała żadnych operacji plastycznych?
