Irina Shayk pokazała słodkie zdjęcie z córeczką. Fanów zastanowił podpis. Posypały się pytania o Bradleya
Bradley Cooper jest nie tylko utalentowanym aktorem, ale także świetnym reżyserem. Film Narodziny gwiazdy, który stworzył od a do zet, spotkał się z uznaniem krytyków i widzów na całym świecie. W ciągu roku zarobił ponad 430 milionów dolarów, czyli 12 razy więcej, niż kosztowała jego realizacja. Zdobył nominacje do Złotych Globów i Oscarów (wygrał statuetkę za najlepszą piosenkę).
21.04.2021 | aktual.: 22.04.2021 18:50
Cooper w produkcji wcielił się w głównego bohatera Jacksona, który na swojej drodze spotyka utalentowaną Ally (w tej roli Lady Gaga). Krótko po premierze w kolorowej prasie zaczęły się pojawiać doniesienia, że uczucie, które połączyło filmowych kochanków, przeniosło się poza szklany ekran. Plotkowano, że to dla Lady Gagi aktor zostawił Irinę Shayk, z którą ma córkę Leę.
Sami zainteresowani bardzo długo nie dementowali rewelacji bulwarówek. Dopiero po czasie, gdy promocja filmu dobiegła końca, poinformowali, że żadnego romansu nigdy nie było, a dwuznaczne gesty na czerwonych dywanach były jedynie elementem mającym podsycić zainteresowanie produkcją.
Cooper i Shayk rozstali się w 2019 roku. Nadal dzielą się opieką nad dzieckiem. Zarówno aktor, jak i modelka nie zdradzili, dlaczego ich drogi się rozeszły. Irina w jednym z wywiadów powiedziała, że nie będzie tego komentować:
Mój dawny związek to coś, co należy do mnie i jest prywatne. To tylko część mojej wewnętrznej tajemnicy, której nie chcę zdradzać – komentowała Irina Shayk w Elle.
Po rozstaniu para utrzymuje dobre relacje, a najlepszym tego dowodem jest najnowsza publikacja na profilu Rosjanki.
Irina Shayk i Bradley Cooper wrócili do siebie?
Irina Shayk udostępniła post na Instagramie, który wywołał spore zamieszanie. Modelka pozuje wystylizowana w ubrania z najnowszej kolekcji marki Burberry, której od lat jest ambasadorką. Nie jest sama – towarzyszy jej 4-letnia córeczka. Lea trzyma mamę za rękę. Widać tylko fragment jej dziecięcej sylwetki.
Podpis pod fotografią wywołał spore emocje wśród internautów. Irina Shayk zdradziła, że autorem zdjęcia jest "tatuś". Nie ma wątpliwości, że to Bradley stanął po drugiej stronie obiektywu, co dodatkowo podsyciło zainteresowanie internautów. Fani w komentarzach dopytują, czy para dała sobie drugą szansę i zaczęła znowu regularnie się spotykać:
- Wróciliście z Bradleyem do siebie? To byłoby coś pięknego.
- Tatuś? Czyżby Bradley zrobił to zdjęcie? Jeśli tak, jestem zachwycona.
- Nie mogę uwierzyć w to, co widzę. Przepiękne zdjęcie i bardzo zdolny fotograf.
Kilka tygodni wcześniej Irina i Bradley zostali sfotografowani na urodzinach córeczki. Na zdjęciach można było zauważyć, że ich relacje mają się świetnie i albo znowu mają się ku sobie, albo udało się im stworzyć przyjacielską więź w krótkim czasie po rozstaniu.
