Film o Annie Przybylskiej to kasowy hit. Ile zarobił w zaledwie miesiąc od premiery? Te sumy są wręcz niewiarygodne

Anna Przybylska była jedną z bardziej lubianych polskich aktorek. Fani zawsze postrzegali ją jako tak zwaną "dziewczynę z sąsiedztwa". Zamiast bywać na branżowych imprezach i pokazywać się w programach rozrywkowych wolała spędzać czas ze swoim ukochanym Jarosławem Bieniukiem i trojgiem dzieci: Oliwią, która ma już 20 lat, Szymonem, który w tym roku świętował 16. urodziny i 11-letnim Jasiem.

Niestety gwiazda odeszła o wiele za wcześnie. Zdiagnozowano u niej raka trzustki i pomimo heroicznej walki o życie nowotwór był silniejszy. Zmarła w 2014 roku, ale pamięć o niej nadal jest żywa. Rodzina Ani chętnie mówi o niej w mediach i wspomina najpiękniejsze momenty. Fani cały czas pamiętają o swojej ulubienicy. Dlatego też powstał film dokumentalny Ania, w którym pojawili się bliscy aktorki, a także jej przyjaciele.

Od samego początku wiadomo było, że film Ania wzbudzi ogromne zainteresowanie fanów. O produkcji mówiło się od miesięcy, a już zwiastuny tego, co obecnie można zobaczyć w kinach wyciskały łzy wśród fanów. Uroczysta premiera z udziałem rodziny miała miejsce 5 października. Następnie film trafił do kin w Polsce i Europie. Okazuje się, że nie zabrakło chętnych, by zobaczyć wspomnienia o Przybylskiej, a obraz stał się kasowym hitem.

Jak podaje Super Express film Ania obejrzało już 550 tys. widzów. To oczywiście przełożyło się na wysokie dochody. Jeden z serwisów podsumował to, ile do tej pory udało się zarobić na tej produkcji.

Trzeba przyznać, że film był dobrą decyzją rodziny aktorki. Widać, że fani tłumnie popędzili do kin, by jeszcze lepiej poznać historię swojej idolki.