Wow! Tyle reprezentacja Polski zarobiła za awans do 1/8 finału. Astronomiczna kwota za mundial

Znacznie lepiej Orłom poszło w kolejnym spotkaniu. Z Arabią Saudyjską strzelili aż dwie bramki. Siatkę przeciwnika "odczarował" Zieliński, a następnie z pierwszego gola zdobytego na mundialu cieszył się Robert Lewandowski. Poniżej możecie zobaczyć każdą z tych sytuacji.

Spotkanie z Argentyną było dla naszej reprezentacji prawdziwą przeprawą i decydowało o tym, czy biało-czerwoni pozostaną w turnieju. Wystarczył nam w tym przypadku remis, ale drużyna przeciwna okazała się lepsza i zdołała strzelić nam aż dwie bramki. Dzięki temu, że w trwającym jednocześnie meczu Meksyku z Arabią Saudyjską tym drugim udało się zdobyć gola, wyszliśmy z grupy.

Nie bez znaczenia jest tutaj także to, jak wiele pracy w obronę polskiej bramki włożył Wojtek Szczęsny. Kilka razy zatrzymał Leo Messiego i jego kolegów, ale kolejna obrona karnego na turnieju przejdzie do historii piłki nożnej. Napastnik Argentyny nie miał z nim żadnych szans!

Awans do fazy pucharowej turnieju to nie tylko ogromna radość i wdzięczność kibiców, ale także finansowe profity. Ile zyskają biało-czerwoni za grę w kolejnym etapie mundialu? Okazuje się, że w grę wchodzą ogromne pieniądze. Pomimo przegranej 0:2 z Argentyną i tak za awans zapewnili sobie i PZPN ogromne gratyfikacje.

Jak podaje Business Insider piłkarze dzięki przejściu do 1/8 finału zyskali od FIFA 4 miliony dolarów, czyli około 18 milionów złotych. Niemal połowę tej sumy pozostanie do rozdysponowania w PZPN, a resztę zawodnicy podzielą między siebie. Trzeba przyjąć, że to ogromne pieniądze.

Polska nie kończy swojego udziału w mundialu, a teraz zaczną się rozgrywki z najlepszymi na świecie. W fazie pucharowej czeka na nich reprezentacja Francji. Mecz zagrają ze sobą już w niedzielę o godzinie 16.00.

Przypomnijmy, że od 1/8 finałów drużyny obowiązuje system pucharowy. Oznacza to, że każdy mecz musi zakończyć się zwycięstwem jednej z drużyn. Jeżeli nie stanie się to w regulaminowym czasie, to obowiązuje dogrywka. Jeżeli w ten sposób nie poznamy zwycięzcy, to wówczas decydują karne.