Ida Nowakowska zdradziła, co najlepiej uspokaja jej synka. Mały Max ma bardzo wyszukany muzyczny gust
Ida Nowakowska od lat bryluje na szklanym ekranie. Gwiazda zaistniała w show-biznesie w momencie, gdy pojawiła się jako jedna z uczestniczek programu You Can Dance. Wówczas format był jeszcze emitowany w stacji TVN. Szybko dołączyła do grona jury, a jej kariera potoczyła się błyskawicznie. Kilka lat temu postanowiła związać się z publicznym nadawcą i obecnie jest jedną z największych gwiazd TVP. Prezenterka prowadzi najpopularniejsze formaty, a widzowie mogą ją oglądać na przykład w roli gospodyni Pytania na śniadanie. W porannym paśmie odnalazła się wręcz doskonale i zgromadziła wokół siebie jeszcze większą liczbę fanów.
Ida od kilku miesięcy dzieli karierę z opieką nad dzieckiem. Tancerka na początku maja po raz pierwszy została mamą. Mały Max stał się oczkiem w głowie rodziców, ale gwiazda zdecydowała się na błyskawiczny powrót do pracy. Spotkało się to z krytyką, którą prezenterka w ogóle się nie przejmuje.
Moja praca jest troszeczkę inną pracą. To jest praca, gdzie można to wszystko połączyć. Jestem za to niezwykle wdzięczna. Nie każdy może sobie na to pozwolić. Jestem tego świadoma. Też rozumiem niektóre osoby, które zadają pytania, mówiąc: jak ona to robi. Mam takie możliwości dzięki temu, że nasza praca nie jest od 8 do 17, nie siedzimy w biurze, tylko mamy przerwy, jesteśmy cały czas na planie, mój dzidziuś jest ze mną na planie. Jesteśmy razem, w każdym mieście byliśmy razem. Połączenie tego wszystkiego jest fajne, dla mnie jest czymś normalnym - tłumaczyła w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
Ida Nowakowska zdradziła, jak uspokaja synka
Ida długo czekała z tym, żeby pochwalić się szczęśliwą nowiną. Dopiero będąc w 6 miesiącu ciąży, zaprezentowała swój brzuszek, prowadząc Pytanie na śniadanie. Od tamtej pory przestała już ukrywać, że oczekuje na narodziny pierwszego dziecka i chętnie opowiadała o ciąży. Przyszła mama od tamtej pory dzieliła się też relacją z oczekiwania na maluszka.
Teraz również chętnie opowiada o synku, który ma już 6 miesięcy. Okazuje się, że chłopiec uwielbia słuchać muzyki klasycznej i upodobał sobie Chopina, z czego Ida jest niezwykle dumna.
Max bardzo lubi muzykę klasyczną. Puszczam mu dużo Chopina, patriotycznie. Bardzo dużo tego rodzaju muzyki słuchałam, jak byłam w ciąży, bo mnie to relaksowało. Dużo o tym czytałam i to pobudza inteligencję dzidziusia, jeszcze jak jest u mamy. Ta muzyka go cały czas otaczała i mam wrażenie, że daje mu poczucie bezpieczeństwa - zdradziła w rozmowie z Faktem.
Gwiazda ma nadzieje, że synek także jak dorośnie, będzie mocno związany z muzyką, a doświadczenia z dzieciństwa zaprocentują w przyszłości. Za kilka lat chciałaby pójść z nim do filharmonii.
Mam nadzieję, że jak będzie duży to będzie kochał tę muzykę i będziemy razem chodzić na koncerty do filharmonii - zdradziła Ida.
Wygląda na to, że Ida, słuchając w ciąży muzyki klasycznej, już wówczas rozbudziła w dziecku miłość do tego rodzaju dźwięków. Mały Max to kolejna artystyczna dusza w rodzinie.
