NewsyMałgorzata Rozenek pokazała, w jakich luksusach sypia Henio. Za takie łóżeczko trzeba słono zapłacić

Małgorzata Rozenek pokazała, w jakich luksusach sypia Henio. Za takie łóżeczko trzeba słono zapłacić

Małgorzata Rozenek pokazała łóżeczko dla Henia
Małgorzata Rozenek pokazała łóżeczko dla Henia
Adam Streb
06.07.2020 19:00, aktualizacja: 06.07.2020 22:08

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan są niezwykle szczęśliwi z powodu narodzin Henia. Celebrytka ma już dwoje dzieci – 14-letniego Stasia i 10-letniego Tadeusza ze związku z Jackiem Rozenkiem, ale marzyła wraz z obecnym mężem, by mieć jeszcze jednego potomka. I w końcu nadszedł ten dzień.

To najszczęśliwszy dzień mojego życia. Dzisiaj o godzinie 6.35 urodził się nasz piękny synek. Jest silny, zdrowy i bardzo waleczny. 3900 kg / 58 cm. Snuje już co do Niego plany treningowe. Przed Wami HENIO – napisał Radosław na Instagramie.

Henio, podobnie jak Staś i Tadeusz, przyszedł na świat dzięki in vitro. Gwiazda bardzo wspiera rozwój tej metody. Napisała nawet książkę na ten temat: In vitro. Rozmowy intymne. W Polsce około 1,5 miliona par ma kłopoty z niepłodnością i Małgorzata Rozenek doskonale o tym wie. Wielokrotnie dawała wyraz temu, że nie rozumie, dlaczego zapłodnienie pozaustrojowe wciąż budzi tyle niezdrowych emocji.

Jestem szczęśliwą mamą dwóch wspaniałych synów Nie byłoby ich ze mną, gdyby nie pomoc lekarzy. Gdyby nie in vitro. Dyskusja wokół tego tematu wciąż rodzi niezdrowe emocje, powielane są krzywdzące stereotypy. Kilkakrotnie przeszłam procedury in vitro i tak jak tysiące kobiet mających problem z zajściem w ciążę, znam radość sukcesu i smutek porażki. Nie mogę dłużej milczeć. Czuję, że mam obowiązek zabrać głos. Pragnę, by atmosfera wokół in vitro się zmieniła, aby moje dzieci – wszystkie dzieci – mogły dorastać w atmosferze tolerancji i szacunku. Za drzwiami laboratorium kliniki leczenia niepłodności kryje się magia – pisała w książce gwiazda.

Henio Majdan ma luksusowe, wiklinowe łóżeczko. Ile kosztuje?

10 czerwca, kiedy urodził się Henryk Majdan, internet wybuchł od gratulacji. Od tamtej pory Małgorzata Rozenek dzieli się wszelkimi informacjami na temat syna.

Wiemy też, że Radek bardzo angażuje się w pomoc przy opiece Henia. Prowadząca Projekt Lady zdradza, że po nakarmieniu synka, tatuś przejmuje go i nosi, aż ten zaśnie. Wiemy też jakich produktów używa i jakim wózkiem jeździ. Dziś poznaliśmy wiklinowy szary kosz – łóżeczko, w którym sypia najmłodszy potomek sławnej pary.

Uwielbiam ten kosz to bardzo praktyczna rzecz. Kosz jest na kółkach i można nim jeździć po całym domu, co bardzo ułatwia opiekę nad niemowlakiem. Henryk bardzo go lubi a dźwięk jaki wydają kółka kiedy się nim jeździ, dobrze go usypia  moim zdaniem to dużo praktyczniejszy zakup niż kosz mojżeszowy, z którego dużo szybciej się wyrasta i który ma dużo mniej zastosowań, a do tego: to śliczny element wystroju wnętrza, a dla rodziców ze słabą pamięcią, wystarczy spojrzeć na kosz i znowu się wie jak Wasze dziecko ma na imię, piękne i pożyteczne – napisała Rozenek na Instagramie.

Co na to fani?

  • Sama słodycz.
  • Miałam podobny koszyczek, ale go "porozbierałam" by był bardziej przewiewny.
  • piękny kosz i piękny synek i kiecka też fajna.

My wiemy, ile trzeba zapłacić za taki kosz. Luksusy Henia niestety słono kosztują. Mobilne łóżko wiklinowe z szarą spódnicą to wydatek prawie 1200 złotych. Ale czego się nie robi dla swoich dzieci. Zwłaszcza dzieci, którzy od pierwszych dni są trendsetterami.

Henryk Majdan w łóżeczku za 1200 złotych
Henryk Majdan w łóżeczku za 1200 złotych
Łóżeczko Henia Majdana
Łóżeczko Henia Majdana
Małgorzata Rozenek z synkiem
Małgorzata Rozenek z synkiem
Henryk Majdan w łóżeczku za 1200 złotych
Henryk Majdan w łóżeczku za 1200 złotych
Henryk Majdan w łóżeczku za 1200 złotych
Henryk Majdan w łóżeczku za 1200 złotych
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także