Koszmarny wypadek gwiazdy TVP. Wystosował apel o pomoc. Liczy się każdy grosz, czas jest na wagę złota
Grzegorz Kowalczyk od lat jest związany z aktorstwem. Zagrał w około 1300 spektaklach, w przeszłości występował na Broadwayu. Szerszej publiczności dał się jednak poznać w popularnych produkcjach. Grał m.in. w Leśniczówce, Diagnozie, a także w kultowym serialu Złotopolscy.
Grzegorz Kowalczyk uległ poważnemu wypadkowi. Zbiera finanse na operacje
Niestety Grzegorz uległ poważnemu wypadkowi, o którym poinformował w internecie. Zdradził, że w jego wyniku złamał nogę aż w trzech miejscach. By jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności i występowania na scenie, musi przejść kosztowną operację, a po niej rehabilitację. To wiąże się ze sporymi kosztami, szacowanymi nawet na 20 tysięcy złotych:
Tydzień temu uległem wypadkowi, który spowodował złamanie mojego kolana w trzech miejscach. Niezbędna jest operacja i rehabilitacja, abym mógł wrócić nie tylko do zawodu, ale i normalnego życia — prosi aktor.
Ruszyła zbiórka pieniędzy, a każdy chętny może dorzucić do niej swoją cegiełkę. Kowalczyk podkreśla, że będzie wdzięczny za okazaną pomoc. Liczy się każdy grosz, a czas jest na wagę złota. Na aktora czekają bowiem kolejne zobowiązania:
Przez wiele lat starałem się pomagać innym. Od 25 lat jestem honorowym dawcą krwi, a od kilku lat zasłużonym dawcą. Wiem jak bardzo potrafią być wdzięczni Ci, którzy z tej pomocy korzystają. Podobnie ja będę wdzięczny za okazanie wsparcia, aby jak najszybciej wrócić do zawodu. Kolejne role już czekają — czytamy na stronie pomagam.pl.
Na ten moment wpłacono prawie 4,7 tysiąca złotych. Internauci trzymają kciuki, by udało się osiągnąć cel, który wynosi 20 tysięcy złotych:
- Grzegorz, pamiętam Cię z Metra, tym chętniej pomagam. Szybkiego powrotu do zdrowia!
- Wierzę, że dobro, jakie Pan dał światu, teraz do Pana wróci ze zdwojoną siłą, niech Pan się nie poddaje bo nie mogę się już doczekać kolejnej roli z Pana udziałem.
- Trzymaj się, zdrowia.
Zbiórkę można wspomóc tutaj.
