Gwen Stefani ofiarą botoksu? "99% wypełniaczy i 1% skóry". Zdjęcia z bliska nie pozostawiają złudzeń

Rozpoznawalnym stylem Gwen Stefani od lat są proste blond włosy i usta podkreślone czerwoną pomadką. Autorka hitów takich jak It's My Life czy Don't Speak przypodobała sobie styl, który idealnie współgra z jej typem urody.

Podczas Grammy 50-letnia gwiazda pojawiła się na czerwonym dywanie wraz ze swoim mężem, Blake'em Sheltonem, fani natychmiast zwrócili uwagę na pewną zmianę w wyglądzie piosenkarki...

Gwen Stefani zachwyciła na czerwonym dywanie bogato zdobioną mini sukienką od Dolce&Gabbana, do której dobrała wysokie do ud lateksowe kozaki. Zamiast charakterystycznych czerwonych ust, gwiazda zdecydowała się na bardziej naturalny makijaż. To, co rzuciło się fanom w oczy, to nie tylko perfekcyjnie wykonany makijaż, ale przede wszystkim brak ekspresji twarzy wokalistki.

Gdy świat obiegły zdjęcia Gwen Stefani z Grammy 2020, użytkownicy Twittera zaczęli pytać, co stało się z jej twarzą, oskarżając swoją ulubienicę o poddanie się zbyt wielu zabiegom kosmetycznym.

Czy aż taka fala krytyki, jaka wylała się na byłą gwiazdę No Doubt, jest uzasadniona?

Piosenkarka na rozdaniu Grammy 2020, w niedzielę pojawiła się na scenie ze swoim mężem, aby zaśpiewać piosenkę Nobody But You. W trakcie ceremonii zaprezentowała się w aż czterech różnych stylizacjach.