Piękny hołd dla Pawła Adamowicza. Tak wyglądało jego miejsce pochówku w dniu Wszystkich Świętych

Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, 13 stycznia brał udział w obchodach 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy został zaatakowany przez nożownika, Stefana Wilmonta, a następnie zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Gdańszczanie nie zapominają jednak o swoim prezydencie. Dnia 1 listopada na jego grobie pojawiły się znicze i kwiaty.

Gdańszczanie nie zapomnieli o swoim prezydencie i dnia 1 listopada na jego grobie w Bazylice Mariackiej pojawiły się kwiaty i znicze.

Świeże storczyki, róże, wiązanki, kompozycje kwiatowe i piękne znicze. A wszystko ze smakiem i klasą.

Przypominamy, że Paweł Adamowicz zginął tragicznie podczas Światełka do nieba w ramach finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Mimo, że po ataku nożownika był reanimowany, a potem lekarze walczyli o jego życie, zmarł. Cały kraj był w szoku. Nastała przejmująca cisza. Niebywała tragedia znowu na chwilę zjednoczyła Polaków.

Internetowa zbiórka w ramach „Ostatniej puszki Pana Prezydenta dla WOŚP" została zorganizowana przez Patrycję Krzymińską, zaraz po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza w czasie finału WOŚP 13 stycznia w Gdańsku. Inicjatorka chciała zebrać wśród znajomych tysiąc złotych w hołdzie zmarłemu prezydentowi.

Akcja jednak bardzo szybko zyskała popularność i rozrosła się do niespodziewanych rozmiarów. Ostatecznie zebrano aż 16 milionów złotych. W ten sposób Polacy na całym świecie oddali ostatni, wspaniały hołd Pawłowi Adamowiczowi.

Pieniądze ze zbiórki już zostały wykorzystane w szczytnych celach.