Pierwsza żona Krzysztofa Krawczyka gorzko o ich rozstaniu. Nakryła go na zdradzie, ale nie tym zranił ją najbardziej
Śmierć Krzysztofa Krawczyka była dla świata show-biznesu i jego fanów ogromnym zaskoczeniem. Odeszła legenda estrady oraz autor wielu ponadczasowych przebojów. 10 kwietnia odbyło się ostatnie pożegnanie muzyka, w którym uczestniczyli najbliżsi oraz tłum fanów. Wielbiciele zgromadzili się przed świątynią w Łodzi wyposażeni w pamiątki, aby oddać hołd swojemu idolowi.
Krawczyk nie był krystalicznie czysty. W przeszłości prowadził rozrywkowy tryb życia i często wdawał się w romanse. Trzykrotnie stawał na ślubnym kobiercu i dopiero z ostatnią partnerką, Ewą, zbudował trwałą relację. Na kilka dni po tym, jak odbył się pogrzeb muzyka, jego pierwsza żona, Grażyna Krawczyk, zdecydowała się publicznie opowiedzieć o ich małżeństwie. Nie obyło się bez mocnych słów.
Pierwsza żona Krzysztofa Krawczyka opowiedziała o ich małżeństwie
Krzysztof Krawczyk w wieku 20 lat zdecydował się na zawarcie związku małżeńskiego z Grażyną Krawczyk. Poznali się w 1962 roku, a cztery lata później powiedzieli sobie sakramentalne tak. Świadkami na ich ślubie zostali Marian Lichtman oraz Sławomir Kowalewski, którzy wspólnie z muzykiem współtworzyli Trubadurów.
Pierwsza żona muzyka przez lata żyła w jego cieniu i unikała publicznych wystąpień. Dopiero po jego śmierci zdecydowała się udzielić wywiadu, w którym opowiedziała o tym, jak wyglądał ich związek. Okazuje się, że Krzysztof był jej pierwszą miłością i w młodości byli nierozłączni:
Muzyk jednak w krótkim czasie dał ponieść się sławie i zaczął ulegać wdziękom kobietom. Pierwsza żona nakryła go w intymnej sytuacji z Haliną Żytkowiak, która później została jego drugą żoną.
Kobieta próbowała wybaczyć mężowi skok w bok, jednak w krótkim czasie okazało się, że ma problemy z zajściem w ciążę. Podczas gdy ona rozpoczęła leczenie, by urodzić potomka Krawczykowi, na jaw wyszło, że Krzysztof wkrótce będzie miał dziecko z Żytkowiak. To najbardziej zraniło Grażynę.
76-letnia dziś Grażyna Krawczyk mimo upływu lat nadal nie może wymazać tamtych obrazów z pamięci. Mimo to pogodziła się z tym, że jej były mąż miał słabość do kobiet:
Po latach muzyk zrozumiał, jak wiele złego wyrządził swoim partnerkom. W jednym z wywiadów pokusił się nawet o stwierdzenie, że poligamia jest kretyńska, ponieważ krzywdzi drugą osobę.