Grammy 2020: Camila Cabello z nową fryzurą. Zmiana niby niewielka, ale robi wrażenie

Ceremonia wręczenia nagród Grammy 2020 za nami. Na gali pojawiła się cała plejada gwiazd związanych z branżą muzyczną. Wśród gości nie mogło zabraknąć Camili Cabello, która 2019 rok zakończyła z przytupem. Jej letni przebój Señorita był najczęściej odtwarzaną piosenką ostatnich 12 miesięcy. Tylko na Spotify doczekał się niemal miliarda odsłuchań.

Utwór, który Camila nagrała w duecie ze swoim chłopakiem, Shawnem Mendesem, został doceniony przez amerykańską Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji, honorują wyróżniające się osiągnięcia w muzyce. Señorita była nominowana w kategorii Najlepszy duet.

Wyjątkowa okazja wymagała wyjątkowej oprawy. Camila Cabello na Grammy 2020 pojawiła się w efektownej, czarnej sukni Versace. Kreacja charakteryzowała się przyciągającym uwagę gorsetem z niewielkimi biżuteryjnymi aplikacjami, które efektownie połyskiwały w blasku fleszy. Całość świetnie dopełnił masywny, srebrny komplet – kolia i bransoleta.

Najbardziej jednak wzrok przyciągała nowa fryzura. Na Grammy 2020 Camila Cabello przybyła w pięknie wyprostowanych, kruczoczarnych włosach. Odejście od loków całkowicie zmieniło wygląd piosenkarki. W pierwszej chwili można było odnieść wrażenie, że wygląda jak kolejna siostra Eweliny Lisowskiej. Bardzo odświeżająca zmiana.

A jak wyglądał Shawn Mendes? Na Grammy 2020 pojawił się w garniturze w rubinowym kolorze. Ten elegancki komplet stworzył dla niego francuski dom mody Louis Vuitton. Młody dżentelmen nie zapomniał też o odpowiednich dodatkach – białej koszuli, czarnych lakierkach i dyskretnej biżuterii.

Niestety Camila Cabello i Shawn Mendes i tym razem nie zdecydowali się na wspólne pozowanie do zdjęć. Dotychczas na czerwonym dywanie pojawili się razem tylko raz – na gali MTV VMA 2019, na której premierowo wykonali Señorię.