Geri Halliwell po 30 latach ścięła włosy i zrobiła grzywkę. Efekt zaskoczył fanów nie mniej niż jej wychudzona sylwetka

Geri Halliwell to jedna z najbardziej zapadających w pamięć członkiń popularnego w latach 90. girlsbandu Spice Girls. To także zaraz po Victorii Beckham najbogatsza piosenkarka nieistniejącego już zespołu. Majątek Ginger Spice szacuje się na prawie 220 milionów funtów. Ta suma przyprawia o zawrót głowy, ale za tymi pieniędzmi idzie ogromna popularność zespołu oraz kobieca intuicja artystki, która wybierała tylko najbardziej lukratywne kontrakty i takie, z których mogła wycisnąć najwięcej.

Prywatnie Geri Halliwell, a właściwie już Horner, ma dwoje dzieci. 3-letniego Montague Hornera, którego ma z obecnym mężem Christianem Hornerem, a także córkę Bluebell Madonnę, która ma już 14 lat i jest owocem jej poprzedniego związku. Prowadzi spokojne życie rodzinne, nie rezygnując jednak z nowych wyzwań. Na przykład niedawno stała się youtuberką. Jej kreatywność nie zna granic.

Jest też aktywną użytkowniczką Instagrama. To właśnie tam pochwaliła się tym, że zmieniła fryzurę.

Na najnowszym zdjęciu Geri prezentuje się w zupełnie nowej fryzurze. Po uczesaniu sprzed 30 lat pozostał tylko ognisty kolor. Była spicetka ścięła włosy do długości poniżej ucha i zrobiła sobie grzywkę. Pozuje w białej sukience z koronki.

Geri wcześniej wyjawiła, dlaczego zaczęła nosić tylko białe ubrania, porzucając kolorowe, króciutkie sukienki i dopasowane do sylwetki stroje gimnastyczne.

Nowy wizerunek gwiazdy zachwycił fanów, zwłaszcza to, że pokazała także inspirację dla grzywki, publikując zdjęcie z dzieciństwa. Są też zaskoczeni, jak bardzo szczupła jest obecnie ich idolka. Tak chudziutka jeszcze nie była. Twierdzą, że dieta i ćwiczenia zdecydowanie za mocno weszły jej krew.