Georgina Rodriguez naśmiewa się z higieny Polaków. Cały świat usłyszał, jakie ma zdanie na temat rodaków Lewego

Georgina Rodriguez od kilku lat jest partnerką Cristiano Ronaldo. Zrobiło się o niej bardzo głośno, gdy po raz pierwszy pojawiła się u boku słynnego piłkarza – krótko po jego rozstaniu z Iriną Shayk w 2015 roku. Szybko narodziło się między nimi prawdziwe uczucie, a znany z wielu romansów sportowiec zdecydował się ustatkować. Zakochani poznali się, gdy przyszedł on na zakupy do jednego z luksusowych butików w Madrycie, tam ekspedientką była właśnie Georgina.

Georgina Rodriguez

Krystyna Miśkiewicz

28 stycznia 2022, 07:40

Na przestrzeni lat udało im się stworzyć udaną relację i założyć rodzinę. Razem wychowują 11-letniego już syna: Cristiano juniora, bliźnięta: Mateo i Evę i najmłodszą z córek Alanę Martinę, która jest ich jedynym biologicznym dzieckiem. Starsze z pociech urodziły wynajęte przez sportowca surogatki. Kilka tygodni temu narzeczeni ogłosili, że oczekują na narodziny kolejnych dzieci i pochwalili się zdjęciem z badania USG.

Georgina Rodriguez i Cristiano Ronaldo: początki znajomości

Georgina i Cristiano już niedługo ponownie zostaną szczęśliwymi rodzicami. Jakiś czas temu zdradzili, że oczekują na narodziny kolejnych bliźniąt. Do sporej już gromadki dołączą chłopiec i dziewczynka. Tym razem nie zdecydowali się wynająć surogatki, a maluszki urodzi narzeczona piłkarza.

Ona sama stała się już niemal tak bardzo popularna jak jej ukochany. Cały czas pojawia się u jego boku na salonach, gdzie zachwyca kreacjami. Aktywnie też prowadzi konto na Instagramie, na którym prezentuje kulisy luksusowego życia.

Wiadomo, że uwielbia zakupy, a w jej garderobie można znaleźć ubrania i dodatki z najdroższych domów mody. O tym, jak żyje poza blaskiem fleszy, postanowiła opowiedzieć w dokumencie Netflixa.

Format Jestem Georgina zadebiutował na platformie w czwartek. Tam opowiedziała o początkach związku z piłkarzem, i o tym, jak reagowała na wielkie luksusy, które jej zapewnił. Na ukochanego zwróciła uwagę natychmiast, ale to jego synek postanowił zrobić pierwszy krok, gdy razem przyszli do butiku, w którym pracowała:

Gdy wychodziłam ze sklepu, zobaczyłam przystojnego faceta. Miał prawie dwa metry. Szedł z dzieckiem i przyjaciółmi. Stanęłam jak wryta. Cristiano Ronaldo Junior zatrzymał się przede mną. Był bardzo uprzejmy, przywitał się. Wszyscy się roześmiali. Dzieciak przywitał się z młodą, ładną dziewczyną – opowiadała.

Na samym początku Georgina, która obecnie błyszczy na salonach, była bardzo skrępowana pierwszymi chwilami spędzonymi w towarzystwie przyszłego ojca swoich dzieci. Bała się wykonać pierwszy krok:

Zawstydzał mnie. Był moim klientem u Gucciego. Mówił, że przyjdzie na imprezę. Spytał, czy tam będę. Myślałam o tym cały dzień. Gdy przyszłam, wyglądał bosko. Pamiętam dokładnie, co mieliśmy na sobie. Wypiliśmy trochę szampana. Później musiałam iść na kolację firmową. Wcale nie miałam ochoty, ale dobrze się stało, bo czuliśmy niedosyt... Pewnego dnia spotkaliśmy się na innej imprezie. Był tam z przyjaciółmi i swoim bratem Hugonem. Spytał: "Gio, wybierzemy się na kolację?". A ja na to: "Wreszcie. Najwyższy czas"... Byłam taka podekscytowana.

Rodriguez ma jeszcze jedno zabawne wspomnienia z początków ich znajomości. Gdy po raz pierwszy piłkarz zaprosił ją do domu, nie mogła się w nim odnaleźć. Pół roku zajęło jej poznanie ogromnej posiadłości:

Gdy po raz pierwszy byłam w domu Cristiano, wciąż się gubiłam - wspomina. Nie wiedziałam, jak dojść do kuchni po szklankę wody. Powrót do salonu zajmował mi pół godziny, bo nie znałam drogi. To wielki dom, a ja od dziecka mieszkałam w maleńkich mieszkaniach. Dlatego tutaj się gubiłam. Chyba dopiero po sześciu miesiącach udało mi się poznać wszystkie pomieszczenia.

Piłkarz nie przestaje zaskakiwać ukochanej. 28 stycznia zorganizował jej huczne przyjęcie urodzinowe, a zdjęciami pochwalił się na Instagramie. Rodriguez skończyła 28 lat.

Georgina Rodriguez naśmiewa się z higieny Polaków

W trzecim odcinku pojawił się też polski wątek. Partnerka Cristiano zdradziła, jak szykuje się do wyjścia. Przyznała, nie potrzebuje na to zbyt wiele czasu. Gdy musi nagle wyjść z domu, bierze tak zwany "polski prysznic":

Potem się naszykuję. Obudźcie mnie o 19. Nie potrzebujemy dużo czasu. Ja na pewno nie, najwyżej wezmę francuski prysznic albo polski – mówi celebrytka.

W dalszej części swojej opowieści wyjaśniła dokładnie i zobrazowała, na czym to polega. Podczas opowiadania o "polskiej kąpieli" wyraźne wskazała konkretne miejsca na ciele, a były to pośladki, krocze i pachy:

Kąpiel polska wygląda tak, że myjesz to, to i to - wyjaśniła.

Opowiedziała również, że w jej stronach jest to bardzo powszechny zwrot, a nawet mają swoją rymowankę dotyczącą "polskiej kąpieli".

Trzeba przyznać, że takie wyznanie nie stawia naszego narodu w dosyć dobrym świetle. Szkoda, że Georginie Polska kojarzy się głównie z mocno ograniczoną higieną.

Poniżej możecie zobaczyć trailer dokumentu Netflixa Jestem Georgina, w którym celebrytka zdradza kulisy swojego życia u boku Ronaldo.

[1/8] Georgina Rodriguez po metamorfozie Źródło zdjęć: |

Georgina Gio przed metamorfozą — [1/8] Georgina Rodriguez po metamorfozie Źródło zdjęć: |