NewsyAfery ze statuetką Maneskin ciąg dalszy. Tłumaczy się dyrekcja hotelu, w którym spały gwiazdy

Afery ze statuetką Maneskin ciąg dalszy. Tłumaczy się dyrekcja hotelu, w którym spały gwiazdy

Co stało się ze statuetką Maneskin?
Co stało się ze statuetką Maneskin?
Magda Kwiatkowska
01.07.2021 17:40, aktualizacja: 02.07.2021 10:11

Włoska grupa rockowa okazała się bezkonkurencyjna na tegorocznym konkursie Eurowizji. W maju Maneskin zaprezentował w Rotterdamie utwór Zitti E Buoni, który zagwarantował im zwycięstwo. Muzycy natychmiast zdobyli fanów w całej Europie i ruszyli w trasę koncertową.

Zespół już kolejnego dnia po wygranej znalazł się w centrum uwagi światowych mediów. Lider grupy, Damiano David, został pomówiony o branie narkotyków w trakcie oczekiwania na wyniki. W sieci pojawiło się nawet nagranie mające potwierdzić te zarzuty. Muzyk, chcąc uniknąć plotek, bez wahania poddał się testom na obecność narkotyków, które dały wynik negatywny.

Maneskin ma za sobą koncert w Paryżu, a kilka dni temu wystąpił na SuperHit Festiwal w Sopocie. Muzycy pojawili się na scenie w koronkach, a widzowie byli świadkami homoseksualnego pocałunku lidera i gitarzysty. Chwilę później media w Polsce rozpisywały się o tym, że grupa przekazała swoją nagrodę grupie fanów zgromadzonych przed hotelem Haffner w Sopocie. Co działo się później?

Dlaczego zespół Maneskin przekazał statuetkę fanom?

Po zakończeniu SuperHit Festiwalu w Sopocie wybuchła ogromna afera. Wszystko za sprawą nagrania, które ukazało się w sieci. Okazuje się, że po zakończeniu wydarzenia grupa Maneskin przekazała otrzymaną nagrodę fanom. Na wideo zamieszczonym w sieci widać, jak basistka, Victoria De Angelis, podchodzi do kilku dziewczyn czekających pod hotelem i przekazuje im statuetkę.

Hej! Chcesz to? To nasza nagroda z wczoraj. Śmiało bierz, to prezent! – mówiła.

Początkowo twierdzono, że kobieta pozbyła się nagrody, ponieważ chciała obdarować nią polskich fanów. Taką linię obrony przyjął m.in. management Maneskin, który na prośbę portalu Plejada wydał oficjalne oświadczenie.

Management zespołu Maneskin przekazał nam informację, że zespół zakochał się w polskich fanach i chciał dać im coś naprawdę specjalnego, żeby podziękować im za dni i noce, które spędzali pod hotelami i za całe wsparcie fanów, które czuli podczas wizyty w Polsce – przekazał portalowi management za pośrednictwem wydawnictwa Sony.

Okazuje się jednak, że jest to jedynie fragment rozmowy, jaką muzycy przeprowadzili ze zgromadzonymi pod hotelem. Zwycięzcy tegorocznego konkursu Eurowizji nie oddali swojej nagrody po to, by zrobić im prezent, a już tym bardziej nie chcieli dopiec organizatorom wydarzenia. Plejada dotarła do fanek, którym wręczono statuetkę. Jedna z nich zdradziła, że od początku odmawiały grupie, jednak wyjaśnienia basistki w końcu je przekonały do przyjęcia prezentu.

Victoria wyjaśniła, że nie mogą zabrać statuetki na pokład samolotu, bo ma zbyt ostrą końcówkę i może zostać użyta jako broń, a skoro nie może lecieć z nimi do Włoch - chcą ją dać polskim fanom w ramach podziękowań - powiedziała Plejadzie Oliwia Wróbel.

Krótko po tym fani uznali, że nie mogą zabrać nagrody ze sobą, dlatego też podjęli decyzję o tym, aby przekazać ją ochronie hotelu.

W końcu jedna z osób stojących w grupie wzięła tę statuetkę od Victorii i oddała ją ochroniarzowi hotelu, żeby zostawił ją tam na pamiątkę. Jednogłośnie stwierdziliśmy, że to by było nie fair, gdyby nagrodę zabrała jedna osoba do domu - dodała Oliwia.

Jak się okazuje, nikt jednak nie widział momentu przekazania nagrody. Portal poprosił zatem o komentarz dyrektorkę hotelu, Agnieszkę Nałęcz, która zdradziła, że żaden z jej pracowników nie przyjął wspomnianej statuetki.

Statuetki nie ma w naszym hotelu. Wszystkie podarunki muszą zostać uwzględnione i opisane w raporcie, a w nich nie ma po niej śladu. Pracownicy ochrony, portierni i recepcji, nie wiedzą nic o przekazaniu nagrody w ręce hotelu - powiedziała Plejadzie.

Szybko wyjaśniło się, że doszło do nieporozumienia. Fanka, w której ręce trafiło wyróżnienie, przekazała je ochronie zespołu, a nie hotelu.

Kryształ został przekazany do ochrony Maneskin. Miał zostać dany do bagażu lub do ich decyzji, co z nim zrobić dalej. Ja go tylko chwilę trzymałam. Nikt go nie wziął, ponieważ był to prezent dla fanów jako grupy, a nie jednej osoby. Tyle mam do powiedzenia w temacie - powiedziała Plejadzie.

Myślicie, że statuetka wróciła z Maneskin do Włoch?

Damiano David z Maneskin w sukience mini
Damiano David z Maneskin w sukience mini
Damiano David z Maneskin w sukience mini
Damiano David z Maneskin w sukience mini
Maneskin - Sopot 2021
Maneskin - Sopot 2021
Maneskin - Sopot 2021
Maneskin - Sopot 2021
Maneskin - Sopot 2021
Maneskin - Sopot 2021
Maneskin - Sopot 2021
Maneskin - Sopot 2021
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także