Książę Karol w tarapatach. Policja rozpoczęła dochodzenie ws. fundacji syna królowej. Co zaniepokoiło służby?
Karol, książę Walii, stał się najdłużej czekającym na tron księciem na świecie. Jednak dzień koronacji zbliża się nieuchronnie. Elżbieta II w niedawnym przemówieniu wyraziła nadzieję, że poddani będą wspierać jej syna tak samo jak ją, przez lata jej panowania. Nie omieszkała także podkreślić roli Camilli.
Tymczasem nad następcą tronu zawisły czarne chmury. Jego fundacja stała się obiektem śledztwa. O co chodzi?
Fundacja księcia Karola obiektem śledztwa
Organizacja charytatywna księcia Karola The Prince's Foundation staje w obliczu trudnych pytań w związku z trwającym śledztwem w sprawie zarzutów o pieniądze za honory.
Metropolitalna Służba Policyjna ogłosiła w środę, że detektywi wszczęli dochodzenie w związku z zarzutami, że darowizny na cele charytatywne zostały przekazane w celu uzyskania oficjalnych honorów i obywatelstwa brytyjskiego dla saudyjskiego biznesmena. W oświadczeniu przekazano, że śledztwo prowadzone jest w związku z zarzutami o złamanie przepisów ustawy o tytułach z 1925 r., Honours (Prevention of Abuses) Act, którą uchwalono, by zapobiec nadużyciom w związku ze sprzedażą tytułów.
Fundacją księcia wstrząsnęły zarzuty, które po raz pierwszy pojawiły się w gazetach we wrześniu ubiegłego roku. Organizacja charytatywna, której oddział odwiedzili Karol, Camilla, i Kate na początku tego miesiąca, współpracuje ze śledczymi. Nie było żadnych aresztowań, napisał Scotland Yard w oświadczeniu.
Według brytyjskich mediów chodzi o sprawę saudyjskiego miliardera, który miał przekazać 1,5 mln funtów na królewskie organizacje charytatywne i otrzymał honorowy Order Imperium Brytyjskiego III klasy (CBE). Doradca księcia Karola i szef fundacji, który, gdy sprawa wyszła na jaw, odszedł ze stanowiska, miał starać się o order wyższej, IV klasy (KBE) dla Saudyjczyka, co wiązałoby się z wcześniejszą koniecznością przyznania biznesmenowi brytyjskiego obywatelstwa. Order IV klasy daje prawo do tytułu szlacheckiego i używania słowa sir przed imieniem i nazwiskiem.
Rzecznik Fundacji Księcia powiedział:
Policja poinformowała, że decyzję o wszczęciu dochodzenia podjęto na podstawie oceny listu z 2021 r. i medialnych doniesień o rzekomych ofertach pomocy złożonych w celu zapewnienia tytułów i obywatelstwa dla obywatela Arabii Saudyjskiej.
W środę biuro Karola powtórzyło swoje oświadczenie z września, pisząc:
Pozostaje czekać na wyniki śledztwa.