Francuskie media przed meczem z Polską nie miały litości. Jak walec przejechały się po naszej kadrze. Sporo uwagi poświęcono Lewandowskiemu

Dziś o godz. 16:00 mecz o wszystko. Polska i Francja zmierzą się w walce o wszystko. Przegrana drużyna pożegna się z Mistrzostwami Świata 2022. Pojedynek odbędzie się w katarskim mieście stołecznym, Dosze, na stadionie Al Thumama.

Biorąc pod uwagę to, jak duże emocje budzi futbol, mecz jest dziś tematem numer jeden w mediach. Sportowe gwiazdy ochoczo wypowiadają się na jego temat. Radosław Majdan nie miał dobrych wieści dla kibiców.

Jeśli zagramy tak defensywnie jak z Argentyną, to nie mamy szans na zwycięstwo. Pozostaje mieć nadzieję, że Wojtek Szczęsny będzie nadal w swojej życiowej formie, a Robert Lewandowski i Piotr Zieliński wyzwolą się z „defensywnej” taktyki selekcjonera i w końcu pokażą swoje olbrzymie umiejętności – powiedział.

Podobnego zdania jest duża część polskiej opinii publicznej. A jak to wygląda w przypadku Francuzów? Jak nad Sekwaną oceniają kadrę biało-czerwonych?

Francuskie media o reprezentacji Polski

Polska Agencja Prasowa przyjrzała się francuskim mediom i w swojej depeszy przedstawiła garść najważniejszych recenzji.

Dziennik L’Equipe surowo ocenił skład kadry, podkreślając, że poza Robertem Lewandowskim nie ma w nim gwiazd:

Polska solidna, ale nie ma gwiazd poza Lewandowskim. Polska jest ultra-defensywną drużyną, którą zbawią jedynie kontry i realizm Lewandowskiego. Dla Francji zmierzenie się z surową Polską oznacza zderzenie z niskim blokiem defensywnym, ciasnymi liniami – napisała redakcja pisma.

Jeszcze surowsza była prestiżowa gazeta Le Monde.

Zanim wybuchła radość, trzy minuty po zakończeniu spotkania spędzonego na pogoni za piłką i Argentyńczykami, Polska przeszła przez wiele stanów. A wynik ich grupy, w której cztery drużyny miały szansę na kwalifikację, mogli napisać najlepsi scenarzyści w Hollywood – ocenili pracownicy dziennika, dodając, że Polacy nie pokazali w tym starciu niczego wartego uwagi w ataku.

RMC Sport dostrzegł za to Wojciecha Szczęsnego, którego zwycięstwo nad Lionelem Messim, zrobiło wrażenie na redakcji.

Ufamy, że Francuzi jednak pomylili się, jeśli chodzi o tak surową ocenę naszych zawodników.