Powstaje kolejny film o księżnej Dianie. Główną rolę zagra gwiazda Hollywood. Brytyjczycy nie są zachwyceni
Życie księżnej Diany, to zdecydowanie dobry materiał na film. Członkini rodziny królewskiej była pierwszą żoną księcia Karola oraz matką dwóch jego synów: Williama i Harry'ego. Popularność zyskała w 1980 roku gdy była wymieniana przez media, jako potencjalna kandydatka na żonę dla przyszłego króla Wielkiej Brytanii. Kolorowa prasa wtedy się nie myliła, bo już rok później Diana i Karol powiedzieli sakramentalne tak. Ich ślub stał się jednym z największych medialnych wydarzeń w historii.
Niestety, chociaż wydarzenie zyskało miano bajkowego, to już na pewno życie młodych małżonków do takiego nie należało. Dziewięć lat po pięknej ceremonii zakochani ogłosili, że są w separacji. Rozwód orzeczono cztery lata później. Przez całe małżeństwo Dianie i Karolowi towarzyszyło ogromne zainteresowanie mediów, które niestety doprowadziło do wielkiej tragedii. Księżna w 1997 roku zginęła tragicznie w wypadku samochodowym. Uciekając przed paparazzi, zginęła w Paryżu razem ze swoim towarzyszem Dodi Al-Fayedem.
Do dzisiaj pozostaje ona jednym z najbardziej lubianych członków rodziny królewskiej. Zasłynęła przede wszystkim swoją działalnością charytatywną i dobroczynną. Ze względu na swoje ponadczasowe wyczucie mody została okrzyknięta również ikoną stylu.
Film biograficzny o Dianie: kto zagra główną rolę ?
O księżnej Dianie powstało już kilka filmów biograficznych. Za najnowszą produkcję zabrał się reżyser Pablo Larrain, który ma już na swoim koncie biografię Jackie Onassis Kennedy, w której rolę wcieliła się Natalie Portman. Zdjęcia do filmu Spencer mają ruszyć w 2021 roku. Akcja ma się skupić na trzech dniach, które księżna razem z rodziną spędziła podczas Bożego Narodzenia w Norfolk.
Wszyscy znamy jej los, wiemy co się z nią stało i nie musimy się w to zagłębiać. Pozostaniemy w tej bardziej intymnej przestrzeni, w której mogłaby wyrazić, dokąd chce iść i kim chce być - powiedział Pablo Larrain.
W główną rolę księżnej Diany ma się wcielić znana z sagi Zmierzch Kristen Stewart. Wybór tej gwiazdy nie podoba się jednak Brytyjczykom. Rodacy księżnej zdecydowanie chętniej widzieliby w tej roli aktorkę brytyjskiego pochodzenia. Reżyser jednak ma bardzo mocne argumenty i swój wybór podtrzymuje.
Kristen jest obecnie jedną z największych aktorek. Może zagrać wiele rzeczy, może być bardzo tajemnicza i delikatna, a jednocześnie bardzo silna i tego właśnie potrzebujemy. Połączenie tych elementów sprawiło, że pomyślałem o niej. Sposób, w jaki zareagowała na scenariusz i sposób, w jaki podchodzi do postaci, jest bardzo piękny - wyznał Larrain w rozmowie z "Deadline".
Aktorka szerszej publiczności dała się poznać rolą Belli w sadze Zmierzch. Mogliśmy zobaczyć ją również w takich hitach jak Królewna Śnieżka i Łowca, czy Azyl.
Waszym zdaniem Kristen sprawdzi się w roli Diany Spencer?
