Filip Chajzer wyznał, że jest gejem! Na antenie "Dzień Dobry TVN" dokonał zaskakującego i bardzo zabawnego coming outu!
Filip Chajzer postanowił sprawdzić się jako wytrawny mężczyzna, stając w szranki z wyzwaniem rzuconym przez Krystynę Pawłowicz. Chajzer spotkał się ze znanymi gejami, którzy testowali odważną tezę posłanki PiS-u.
18 lutego 2019 roku nowy Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał Deklarację LGBT+, która w ostatnim czasie stała się głównym tematem sporów oraz debat politycznych. Deklarację krytykuje przede wszystkim partia PiS, na ostry komentarz w tym temacie pozwoliła sobie niezawodna i znana z oryginalnych przemyśleń przedstawicielka partii rządzącej – posłanka Krystyna Pawłowicz, która w profesorski sposób skupiła się na aspekcie homoseksualizmu.
Pawłowicz tradycyjnie opublikowała na swoim profilu kontrowersyjny tekst, w którym stwierdza, że geje to życiowe ciamajdy. Homoseksualista, zdaniem pani Krystyny, absolutnie nie jest zdolny do "męskich czynności", dlatego też śmiało spytała znanych polskich homoseksualistów, czy potrafią posługiwać się między innymi młotkiem:
Panie Rabiej, Biedroń, Piróg z kolegami itp. A czy potraficie wbić gwóźdź w ścianę? A czy potraficie skręcić półkę na książki? A odmalować pokój? A zmienić część w motocyklu? A zrobić 100 pompek i unieść 2 walizki? A przeszlibyście 2-tyg. szkolenie wojskowe? Tak myślałam... – odpowiedziała sobie sama Pawłowicz.
Z wyzwaniem postawionym przez posłankę PiS postanowił zmierzyć się Filip Chajzer, który podczas swojego testu spotkał się z Robertem Biedroniem, Pawłem Rabiejem oraz Kubą i Dawidem. Panowie są zdeklarowanymi gejami, zatem wspólnie postanowili sprawdzić, czy posłanka PiS-u ma rację twierdząc, że geje nie posiadają cech przypisywanych heteroseksualnym mężczyznom.
Robert Biedroń zmierzył się z dwiema 20 kilogramowymi walizkami, z którymi pokonał z wielką łatwością schody:
Źle pan trafił, ponieważ regularnie ćwiczę - biegam i chodzę na siłownię, więc mam super kondycję. Chyba rozczarowałem Krystynę Pawłowicz – powiedział Biedroń.
Następnie z wyzwaniem zmierzył się Paweł Rabiej pokazał, że potrafi wbić gwóźdź w ścianę. Filip spotkał się także z Kubą i Dawidem, którzy dowiedli, że potrafią zmienić części w motocyklu. Końcówka testu należała jednak do Filipa Chajzera, który również zapragnął sprawdzić czy aby nie jest gejem!
Według wykładni Krystyny Pawłowicz mężczyzna heteroseksualny bez problemu zrobi 100 pompek. Filip robił wszystko, aby sprostać temu wyzwaniu, jednak po 30 pompce niestety spuchł! Ze smutkiem przerwał zatem swoje pompowanie i wyjawił widzom DDTVN swoją refleksję:
Proszę państwa, publicznie, muszę przyznać, a właściwie dokonać coming outu - jestem gejem. Przynajmniej według wykładni pani profesor – powiedział Filip puszczając oko w stronę kamery.
Co o tym myślicie, czy Krystyna Pawłowicz ma rację?
