NewsyEwelina Lisowska do fanów: "Nie jestem maszyną do produkcji niezliczonej ilości podpisów"

Ewelina Lisowska do fanów: "Nie jestem maszyną do produkcji niezliczonej ilości podpisów"

Ewelina Lisowska bez makijażu na Facebooku
Ewelina Lisowska bez makijażu na Facebooku
Natalia Brzostowska
09.08.2015 08:30

Ewelina Lisowska jest jedną w uczestniczek najnowszej edycji "Tańca z Gwiazdami".  Aktualnie uczestnicy trenują przed jesiennymi występami na żywo. Piosenkarka postanowiła podzielić się z fanami swoimi przemyśleniami. Wspomina, że specjalnie na czas treningów przeprowadziła się do Warszawy, jednocześnie gra koncerty. W związku z tym jest zmęczona i zarywa noce.

Przyznam szczerze, że jestem wyczerpana! Choć często wydawało mi się, że jestem nie do zdarcia, to gdzieś jest jednak limit. Kiedy zamiast "krótkie spodenki" mówię "spódkie krótenki", to znaczy, że mój mózg już źle przetwarza informacje:)

Skarży się także na upały. Odpowiada także na doniesienia o tym, że fani zawiedzeni są jej zachowaniem podczas koncertów:

Docierają do mnie głosy, że tu się nie uśmiechnęłam, a tam zdjęcia nie zrobiłam... Wierzcie mi, że chciałabym mieć wiecznie siłę na każdy uśmiech i niekończącą się energię do trzaskania fotek. Bardzo się staram zadowolić jak najwięcej osób i po koncercie zostaję pod sceną jak najdłużej się da. Niestety chętnych do wszystkiego jest masa, a ja jestem jedna- to bardzo nierówna walka, nawet dla takiej fajterki jak ja

Przypomina fanom, ze nie jest "maszyną do produkcji niezliczonej ilości podpisów" i chciałaby aby jej muzyka była dla Fanów przed fotką na Facebooka, a nie odwrotnie.

Ewelina Lisowska, Koncert Lato Zet i Dwójki w Toruniu, fot. ONS
Ewelina Lisowska, Koncert Lato Zet i Dwójki w Toruniu, fot. ONS
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także