NewsyEwa Krawczyk nie przebiera w słowach i uderza w antyszczepionkowców. Wyznała, co było prawdziwą przyczyną śmierci jej męża

Ewa Krawczyk nie przebiera w słowach i uderza w antyszczepionkowców. Wyznała, co było prawdziwą przyczyną śmierci jej męża

Ewa Krawczyk
Ewa Krawczyk
Krystyna Miśkiewicz
19.01.2022 08:20, aktualizacja: 19.01.2022 15:53

Krzysztof Krawczyk zmarł w kwietniu zeszłego roku. Wcześniej przez kilka dni przebywał w szpitalu. Gdy tylko poczuł się lepiej, lekarze pozwolili mu wrócić do domu na święta Wielkiejnocy. Muzyk ostatnie chwile życia spędził przy ukochanej żonie. Artysta nagle zasłabł i pomimo tego, że Ewa natychmiast wezwała pogotowie, nie udało się go uratować.

Jego odejście było szokiem nie tylko dla rodziny, ale też fanów. Zaledwie kilka dni wcześniej zamieścił bowiem ostatni z wpisów w mediach społecznościowych i zapewniał, że czuje się już lepiej.

Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają 2 promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi.Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi! - pisał tuż przed śmiercią.

Artysta wcześniej zaszczepił się przeciwko Covid-19, jednak od wielu lat cierpiał na różne choroby, które cały czas dawały o sobie znać. W ostatnim czasie wizerunek muzyka został wykorzystany przez antyszczepionkowców, co w ostrych słowach skomentowała Ewa Krawczyk.

Ewa Krawczyk o wykorzystaniu wizerunku Krzysztofa przez antyszczepionkowców

W ostatnich miesiącach w społeczeństwie odbywa się gorąca dyskusja dotycząca szczepionek na koronawirusa. Wakcyna ma tylu samo zwolenników, co przeciwników. Niektórzy szczepią się już trzecią dawką, a inni nadal odmawiają przyjęcia zastrzyku. Krzysztof Krawczyk gdy tylko pojawiła się taka możliwość, zdecydował się przyjąć szczepienia przeciwko Covid-19.

W ostatnim czasie grupa antyszczepionkowców wykorzystała ten fakt i uznała go za jedną z ofiar wakcyny. Umieściła jego wizerunek na plakacie podczas zorganizowanego protestu. Grupa Polskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP” przeszła z transparentem ulicami Poznania, a całą tę sytuację postanowiła skomentować Ewa Krawczyk.

Nawet moja wieloletnia walka z Krzysztofem o jego życie zaczyna być wykorzystywana w celach niegodnych. Krzysztof od wypadku komunikacyjnego w 1988 roku toczył walkę o powrót do pełnej sprawności. Jak tylko mogłam, byłam dla niego podporą, jak i cały sztab medyczny najlepszych lekarzy z Łodzi, Brzezin, Warszawy i Bydgoszczy. Krzysztof przez cały czas swojego życia był za wszelkimi nowoczesnymi doświadczeniami i osiągnięciami medycznymi, w tym za szczepionkami. Wrogów szczepionek uważał za oszołomów i dzisiaj wykorzystywanie jego wizerunku w walce ze szczepionkami jest wyjątkowo podłe - komentuje w rozmowie z Super Expressem.

Wdowa po muzyku po raz kolejny podkreśliła, że powodem śmierci jej męża nie była szczepionka, a choroby, które towarzyszyły mu już od lat.

Dwa tygodnie przed śmiercią przyjął szczepionkę, ale powodem jego śmierci nie była szczepionka, tylko choroby, z którymi walczył od 1988 roku. Niesienie jego portretu na demonstracji antyszczepionkowców jest dla mnie przykre, żeby nie powiedzieć mocniej: porażające - dodała Ewa w komentarzu dla tabloidu.

Trzeba przyznać, że wykorzystanie wizerunku w muzyka w sprawie, która jest sprzeczna z jego osobistymi przekonaniami, nie jest w porządku i nie można się dziwić stanowczej reakcji wdowy.

Krzysztof Krawczyk i Ewa Krawczyk w duecie
Krzysztof Krawczyk i Ewa Krawczyk w duecie
Obraz
Krzysztof i Ewa Krawczyk z córkami
Krzysztof i Ewa Krawczyk z córkami
Krzysztof Krawczyk, Ewa Krawczyk i Nina Terentiew w 2008 roku na festiwalu Top Trendy
Krzysztof Krawczyk, Ewa Krawczyk i Nina Terentiew w 2008 roku na festiwalu Top Trendy
Ewa Krawczyk - żona Krzysztofa Krawczyka
Ewa Krawczyk - żona Krzysztofa Krawczyka
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także