52‑letnia Ewa Gawryluk pokazała się bez makijażu w domowym zaciszu. Co za luksusy!
Ewę Gawryluk, 52-letnią aktorkę, znamy najbardziej z seriali Na Wspólnej i Pierwsza miłość. Niejedna o połowę młodsza kobieta może zazdrościć jej figury i wyglądu. Ale przecież wszystko ma swoją cenę. Aktorka przed koronawirusem regularnie trenowała na siłowni, żeby utrzymać tak zgrabną sylwetkę.
Czuję się na 34 lata. Skąd takie dokładne obliczenia? Taki wynik wyszedł mi podczas badania metabolicznego, któremu się niedawno poddałam. A przecież już w grudniu skończę 50 lat! – wyznała kilka lat temu w rozmowie z tygodnikiem „Fakt Gwiazdy”.
Ewa przyznaje, że nic nie jest za darmo. Do niedawna odwiedzała siłownię. Niby nieregularnie, ale jednak od czasu do czasu próbowała zadbać o ciało w domowych warunkach.
Jak mam mniej czasu, to zakładamy trampki i biegamy wokół domu. Zdarza się też, że z mężem rano albo wieczorem robimy pompki, brzuszki i przysiady. Wszystko po to, by kostiumy w teatrze dobrze leżały – mówiła pół żartem, pół serio.
Teraz jednak nie ma wyboru. Został tylko dom i samodyscyplina.
Ewa Gawryluk bez makijażu. Co za uroda
Niedawno aktorka pochwaliła się na Instagramie, że w czasie kwarantanny zabrała się za pieczenie. Przygotowała pyszny blok czekoladowy w butelce. Uprzedziła jednak fanów, że na pewno nie jest dietetyczny.
Potem zaprezentowała zdjęcie z kubkiem kawy, które opatrzyła podpisem:
W domu... #zostańwdomu #bezmakijazu #wpiżamie – napisała.
Przy okazji Gawryluk pokazała wnętrze swojej kuchni. Choć obraz jest lekko rozmazany, to można odnieść wrażenie, że wnętrze wygląda bardzo stylowo. Nie brakuje mebli w jasnych kolorach, wygodnej sofy, dużego stołu i stylowych akcesoriów.
A jak na zdjęcie Ewy Gawryluk bez makijażu zareagowali fani? Tylko entuzjastycznie:
- Ślicznie Pani wygląda.
- Z makijażem czy bez i tak Pani Ewo jesteś piękna.
- Pełen luz w domu bez makijażu.
A nas zastanawia co z ćwiczeniami? Czyżby aktorka zamieniła je na czekoladowe ciasta i piżamę? Trochę trudno nam w to uwierzyć…
