Miarka się przebrała. Ewa Farna jest wściekła na fanów. Pokazała, co podrzucili do jej garderoby po koncercie. Już nie ma siły z tym walczyć

Ewa Farna w show-biznesie zadebiutowała jako nastolatka. Już wtedy bowiem zaczęła nagrywać i wydawać pierwsze muzyczne hity. Od dzieciństwa dzieli swoje życie pomiędzy dwa kraje. Na co dzień mieszka w Czechach, ale równie dobrze czuje się w Polsce, gdzie ma ogromną ilość fanów. Ci interesują się nie tylko jej życiem zawodowym, ale też prywatnym.

Pomimo ogromu zajęć udało jej się stworzyć piękną rodzinę.Wokalistka w 2017 roku poślubiła Martina Chobota, który przez wiele lat był członkiem zespołu towarzyszącego jej na scenie. Para pobrała się z dala od blasku fleszy i medialnego szumu. O tym, że są małżeństwem gwiazda poinformowała fanów, gdy było już po uroczystości.

Zakochani wychowują razem dwoje dzieci. Dwa lata po ceremonii na świat przyszedł ich synek Artur. Chłopiec niedawno doczekał się młodszej siostry. W marcu dołączyła do nich maleńka Ella.

Ewa przy każdej ciąży sporo przybrała na wadze. Chociaż po narodzinach synka zaczęła tracić zbędne kilogramy, to szybko ogłosiła, że w drodze jest jej drugie dziecko. Do dodatkowych kilogramów gwiazda podchodzi z ogromnym dystansem, a nawet potrafi żartować ze swojej wagi. Właśnie wrzuciła do sieci nagranie zza kulis koncertu. Artystka zagrała w Bydgoszczy, a w garderobie czekały na nią podarunki od fanów.

Sympatycy obdarowali ją mnóstwem słodkości. Dostała słoiczki ze słonym karmelem i kremem czekoladowym, a także karton pełen pierników. Przyznała, że to właśnie przez takie zachowanie fanów niedane jest jej schudnąć. Poprosiła też o radę.

Trzeba przyznać, że Ewa jak żadna inna gwiazda potrafi zachować zdrowy dystans, a przy okazji nieco rozbawić swoich fanów. Myślicie, że pozbyła się pysznych słodkości?