Ewa Farna zawiesza karierę! Gwiazda idzie na urlop macierzyński jeszcze przed porodem!
Ewa Farna postanowiła w pełni oddać się przygotowaniom do narodzin synka i już teraz zawiesza swoją karierę. Artystka ostatni raz przed porodem zagrała ponoć pod koniec lutego na koncercie Artyści Przeciw Nienawiści.
Ewa Farna wie jak zaskoczyć media i fanów. Choć nigdy nie ukrywała, że ona sama bardzo lubi niespodzianki, tym razem postanowiła zrobić takową światu. Kilka dni temu opublikowała na swoim kanale na You Tubie teledysk do nowego, czeskiego utworu Ta o nas i wszystko stało się jasne. Gwiazda razem z mężem Martinem Chobotem nagrała klip z fragmentami z najważniejszych momentów ich całego życia. Znalazły się tam piękne obrazki z dzieciństwa muzyków, aż do chwili obecnej, czyli błogosławionego stanu piosenkarki.
Kilka godzin później przyszedł czas na kolejne zaskoczenie – Ewa oficjalnie poinformowała, że razem z ukochanym spodziewają się synka:
Spodziewam się syna. Oczywiście o ile nie siedzi tam "cała mama" - babka z jajami i bawi się pępowiną – żartowała.
Lawina gratulacji trwa do dziś, jednak narodziny synka Ewy wiążą się z ograniczeniami jej życia zawodowego, a co za tym idzie mniejszą dostępnością dla fanów.
Jak czytamy w magazynie Show, autorka hitu Cicho postanowiła już w tym momencie zawiesić karierę. Ponoć ostatni raz przed porodem wystąpiła 27 lutego w łódzkiej Atlas Arenie podczas koncertu Artyści Przeciw Nienawiści. Dwutygodnik informuje także, że artystka jest już w trzecim trymestrze ciąży, a poród będzie miał miejsce w czeskiej klinice.
Cóż, jest to bardzo smutna informacja, jednak w pełni rozumiemy decyzję Ewy. Życzymy powodzenia i trzymamy kciuki za szczęśliwe rozwiązanie!
