Ewa Drzyzga uśmiała się do łez, gdy usłyszała, jak powinna ogrzewać mieszkanie. Porada fachowca brzmi jak ponury żart
Ewa Drzyzga od lat związana jest ze stacją TVN, a największą popularność przyniósł jej talk-show Rozmowy w Toku, który prowadziła przez kilkanaście lat. Widzowie dosłownie pokochali to, jak spełnia się w roli prowadzącej. W jej programie gościło wiele ciekawych osób, które opowiadały przed kamerami swoje historie. Wiele razy nie brakowało łez, ale też wybuchów śmiechu. Formatach po latach zniknął z anteny, a fani wspominają go tej pory.
Na szczęście jednak dziennikarka znalazła dla siebie nowe miejsce, w którym spełnia się równie dobrze. Od dwóch lat w duecie z Agnieszką Woźniak-Starak prowadzą Dzień Dobry TVN. W śniadaniówce świetnie się odnalazła, a jeszcze bardziej z tej pracy cieszą się widzowie, ponieważ ich ulubienica po raz kolejny regularnie pojawia się na wizji.
Ewa Drzyzga zdradziła patent na ogrzanie domu
Ewa Drzyzga poza tym, że kilka razy w miesiącu prowadzi poranne pasmo, to ma też swoje konto w social mediach. Dziennikarka utrzymuje doskonały kontakt z fanami i chętnie dzieli się nie tylko kulisami pracy, ale też życia prywatnego. Ostatnio zamieściła post, w którym podzieliła się radą, jaką otrzymała od fachowca.
W Polsce zaczyna się sezon grzewczy, ale dla większości Polaków nadchodzące miesiące będą wyjątkowo trudne ze względu na wysokie ceny opału. Wiadomo, że wiele osób będzie oszczędzało, ale znajomy hydraulik dał dziennikarce dobrą radę na to, jak szybko ogrzać pomieszczenie.
Uśmiałam się dziś do łez po tym jak znajomy hydraulik, pochwalił się, że dziś „puszczają ciepełko” do mieszkań. „To super-odpowiadam- bo ludzie zziębnięci wcześniej chodzą spać i wygrzewają się pod kołdrami ( ja też tak robię!) a on na to: „Proszę Pani, najlepiej to DUŻO CHODZIĆ po mieszkaniu, wtedy od ciała pomieszczenia się nagrzewają i zaraz robi się przyjemniej:)” - zaczęła.
Ewa dodała, że chociaż ta konkretną sytuacją ją rozbawiła, to zdaje sobie sprawę, że wielu osobom nie jest teraz do śmiechu.
No jest coś w tym. Polecam i przekazuję dalej zanim dojdzie ciepło do kaloryferów albo jak będziecie chcieli zaoszczędzić. Ps. Przysięgam, że jak się uśmiałam do rozpuku po tej jego radzie to od razu mi się gorąco zrobiło, choć wiem, że wielu z Was nie jest do uśmiechu na myśl o rachunkach za ogrzewanie czy opał, które przyjdzie płacić za ten sezon. Trzymajmy się wszyscy ciepło.
Post postem dziennikarki znalazło się sporo komentarzy. Fani zdecydowanie stwierdzili, że im robi się gorąco już na samą myśl o tym, że dostaną rachunek za ogrzewanie.
