NewsyEurowizja 2022. Dziadek Krystiana Ochmana zszokowany wynikami. Słynny tenor nie ukrywa, co myśli o zachowaniu jury z Ukrainy

Eurowizja 2022. Dziadek Krystiana Ochmana zszokowany wynikami. Słynny tenor nie ukrywa, co myśli o zachowaniu jury z Ukrainy

Krystyna Miśkiewicz

15.05.2022 14:00, aktualizacja: 15.05.2022 16:18

Eurowizja 2022 14 maja wieczorem miała swój wielki finał. Wcześniej odbyły się dwa koncerty półfinałowe, z których podczas głosowania wyłoniono najlepszych muzyków, którzy mogli jeszcze raz zaprezentować się przed publicznością w czasie finału. Pierwszy z koncertów odbył się 10 maja. Kolejny dwa dni później i wówczas na scenie pojawił się między innymi wokalista z Polski, czyli Krystian Ochman. W Turynie wystąpił z piosenką River.

W sobotni wieczór przed telewizorami zasiadła rekordowa liczba widzów, o czym poinformował Jacek Kurski. Prezes TVP pogratulował też w social mediach występu naszemu reprezentantowi. Ostatecznie w wielkim finale zwyciężył zespół pochodzący z Ukrainy, czyli Kalusch Orchestra. Krystian natomiast uplasował się na 12. miejscu, zdobywając łącznie w głosowaniu widzów i jurorów 151 punktów.

Poniżej tabela z wszystkimi ostatecznymi wynikami finału.

Eurowizja 2022. Dziadek Krystiana Ochmana oburzony głosowaniem ukraińskiego jury

Głosowanie wzbudziło ogrom emocji. Wielu Polaków jest zawiedzionych postawą ukraińskiego jury. Najpierw głosowała Polska, która okazała im ogromne wsparcie i dała najwyższą notę, czyli 12 punktów. Niestety nie odwdzięczyli się tym samym, a nawet całkowicie pominęli Krystiana Ochmana, nie gratyfikując go żadną ilością punktów. Nadrobili to na szczęście ukraińscy widzowie, którzy to najwięcej SMS-ów wysłali właśnie na reprezentanta Polski.

Postawę jury z Ukrainy skomentował dziadek naszego wokalisty. Wiesław Ochman jest światowej sławy tenorem i nie ukrywa, że jest rozczarowany brakiem punktów ze strony naszych wschodnich sąsiadów.

Publiczność ukraińska dała Krystianowi najlepsze noty, a jurorzy z Ukrainy nie zdecydowali się nawet na jeden punkt. Szokujące – stwierdził 85-latek w rozmowie z Pomponikiem.

Doświadczony muzyk ubolewa także nad wokalnym poziomem konkursu.

Krystian zaśpiewał znakomicie. Występ był spójny w każdym detalu, przyjemnie się na to patrzyło. 12. miejsce to bardzo przyzwoity wynik. Może gdyby Krystian przyprawił sobie długi smoczy ogon i machał na scenie jego końcówką, a pan Agustin Egurrola rozebrał tancerki do naga, pewnie miałby lepsze noty (śmiech). Ale tak na poważnie - tancerki dały wspaniały show i nie rozumiem afery o to, że jedna z nich wpadła na Krystiana na scenie. To był zamierzony efekt i do tego bardzo dobry – mówił dla Pomponika.

W rozmowie ze wspomnianym portalem przyznał także, że po ogłoszeniu wyników otrzymał mnóstwo telefonów i wiadomości od przyjaciół z całego świata, którzy nie tylko gratulowali, ale też byli pewni, że Krystian otrzyma znacznie lepsze noty.

Dostałem masę wiadomości i telefonów z gratulacjami od przyjaciół z całego świata, niestety prawie każdy miał wątpliwości co do oceny Krystiana. Ja jednak zawsze mówię moim uczniom, którzy narzekają na to, że nie stanęli na podium: zobacz czy ktoś jest za tobą, jeśli nikogo tam nie ma, to wtedy masz problem, a jak ktoś jest, to już wiesz, ile pracy wykonałeś i co jeszcze przed tobą.

Piosenka River najbardziej spodobała się jurorom z Wielkiej Brytanii, Grecji i Francji. Krystian zaprezentował się na scenie znakomicie, a poniżej jeszcze raz przypominamy jego występ finałowy.