Tak źle nie było od 13 lat! Fatalne wyniki oglądalności Eurowizji w Polsce

Zainteresowanie Eurowizją w Polsce z udziałem Gromee'ego dobitnie ukazują wyniki oglądalności tegorocznej edycji konkursu. Prezes Jacek Kurski raczej nie ma powodów do zadowolenia, szczególnie jeśli zestawimy je z osiągnięciami np. z 2016 roku, gdy Polskę reprezentował Michał Szpak.

Portal Wirtualne Media ujawnił, ile osób obejrzało Eurowizję 2018. Finał bez udziału reprezentanta Polski stracił aż 1,2 mln w porównaniu do poprzedniego roku. Koncert, w którym Polacy jedynie przyznawali swoje punkty, obejrzało zaledwie 1,41 miliona widzów w TVP1, zaś w TVP Polonia – 118 tysięcy. Nieco większą publiczność przed telewizorami zgromadził drugi półfinał, w którym polska piosenka walczyła o awans – 2,48 mln. Z kolei pierwszy koncert, z udziałem Izraela i Cypru, śledziło tylko 1,04 mln Polaków.

Oglądalność finału Eurowizji w tym roku była najsłabsza od 13 lat. Dziennik Eurowizyjny przypomina, że w latach 2014-2016 najważniejszą część konkursu oglądało średnio 4,5 mln widzów. W 2016 roku poczynania Michała Szpaka oglądało aż 5,11 mln Polaków, co dało TVP aż 41,66% udziału w rynku.

Czy spadające zainteresowanie Eurowizją w Polsce zmusi TVP do przemyśleń nad formatem wyboru piosenki na konkurs? W końcu, jak podaje Wikipedia, nasz reprezentant pojawi się w przyszłorocznym konkursie, który odbędzie się najprawdopodobniej w Jerozolimie.