Euro 2020. Ogromna strata w polskiej reprezentacji. Kontuzja wykluczyła kluczowego zawodnika
W środowe popołudnie biało-czerwoni rozegrają ostatni mecz w fazie grupowej podczas Euro 2020. W Sankt Petersburgu zmierzą się z zawodnikami ze Szwecji. Od wyniku tego spotkania zależy, czy Polacy przejdą do 1/8 finału rozgrywek. Żeby tak się stało, muszą pokonać swojego rywala.
Chociaż zawodnicy z przeciwnej drużyny awansują do kolejnego etapu, nie planują sobie odpuścić i będą walczyć o zwycięstwo. Selekcjoner reprezentacji Szwecji, Janne Andersson, podczas konferencji prasowej podkreślał, że dzięki wygranej jego drużyna będzie miała więcej czasu na odpoczynek. Dzięki niej kolejny mecz rozegraliby we wtorek, a nie w poniedziałek:
Chcemy go wygrać. A chcemy wygrać przede wszystkim dlatego, by mieć jeden dzień więcej na odpoczynek. Dlatego mam nadzieję, że to, iż jesteśmy już pewni awansu, tylko doda nam skrzydeł.
Euro 2020: Polacy podczas meczu ze Szwecją w osłabionym składzie
Paulo Sousa, trener Polaków, nie ma wątpliwości, że mecz ze Szwecją jest bardzo ważny. Podczas konferencji prasowej powiedział, że czuje się, jakby jego zawodnicy grali o finał:
On jest dla nas jak finał. Jest najważniejszy, bo decyduje o naszej dalszej grze w turnieju.
Trener dodał, że ma pewne wątpliwości co do składu:
Wynikają one z tego, że nie wszyscy moi zawodnicy są jeszcze w pełni sił. Chodzi o dwóch, trzech graczy.
Przegląd Sportowy donosi, że na boisku nie pojawi się kluczowy zawodnik. Podaje, że w meczu nie weźmie udziału Jakub Moder. Piłkarz, który w meczu z Hiszpanią napędził akcję bramkową naszych zawodników, nabawił się kontuzji. Mimo iż medycy robili co mogli, by postawić go na nogi, ostatecznie przegrali wyścig z czasem.
Kto go zastąpi? Chociaż zarówno trener, jak i PZPN na razie milczą, prawdopodobnie w jego miejscu pojawi się Grzegorz Krychowiak. O tym, czy te doniesienia okażą się słuszne, przekonamy się już wkrótce. Ostatni mecz Polaków w fazie grupowej rozpocznie się już o 18:00. Będziecie oglądać?
