NewsyKonferencja prasowa z udziałem Elisabeth Revol wzbudziła kolejne kontrowersje. Himalaistka znów zmieniła wersję wydarzeń!

Konferencja prasowa z udziałem Elisabeth Revol wzbudziła kolejne kontrowersje. Himalaistka znów zmieniła wersję wydarzeń!

Elisabeth Revol kłamie?
Elisabeth Revol kłamie?
Elwira Szczepańska
10.02.2018 08:40, aktualizacja: 10.02.2018 16:12

Choć od wydarzeń, które rozegrały się na Nanga Parbat minęły już dwa tygodnie, świat wciąż nie przestaje na nowo przeżywać tragedii, która spotkała polskiego himalaistę Tomka Mackiewicza. Mężczyzna na zawsze pozostał w objęciach góry, podczas gdy jego towarzyszka została uratowana przez polskich ratowników - mieli wrócić po Mackiewicza, ale zeznania Elisabeth Revol i warunki pogodowe nie pozwoliły im na kontynuowanie akcji. Okazuje się jednak, że wersja wydarzeń przedstawiona przez himalaistkę nie jest do końca spójna z tym, co mówiła wcześniej. Na konferencji prasowej przedstawiła zupełnie inny przebieg zdarzeń, co wzbudziło sporo kontrowersji.

Wcześniej, na skalnej ścianie, Revol twierdziła, że z Tomkiem nie było już kontaktu, że był w stanie agonalnym, nie widział, miał odmrożenia. Gdy znalazła się bezpiecznie w szpitalu, zaczęła zupełnie inną śpiewkę. Opowiedziała jak wyglądała jej ostatnia rozmowa z Mackiewiczem, twierdziła, że zgodził się zostać sam. 

Powiedziałam Tomkowi: zostajesz tutaj w szczelinie. Jesteś chroniony,  ja muszę schodzić niżej. On powiedział: oczywiście, nie ma problemu,  ja czekam, a ty schodzisz – wspominała

Po tym wyznaniu rozpętał się prawdziwy chaos, bo jej wcześniejsza wersja zaważyła na tym, że ratownicy nie próbowali dostać się do polskiego himalaisty. Pojawia się również kwestia zupełnie innej natury - kto kazał Revol schodzić? Polacy związani z górami i zagraniczni himalaiści są zaskoczeni, bo w Pakistanie nie ma górskiego pogotowia, na próżno szukać u nich odpowiednika naszego GOPRu. 

 Elizabeth na konferencji mówiła "powiedziano mi", "kazano", "mówiono". Pytanie, kto to robił? To wszystko jest niejasne. Tam nie ma służb ratunkowych, takich jak u nas GOPR, także nie mogła się z nimi kontaktować. Za wszystko odpowiada pakistańska armia. Wypada zadać pytanie, skąd miała takie informacje? - mówił himalaista Paweł Michalski w rozmowie z TVN 24.

Internauci nie omieszkali również wytknąć Revol, że nie jest to pierwsza tragedia z jej udziałem - nazywają ją nawet modliszką. W 2009 roku podczas wyprawy na Annapurna w podobnych okolicznościach zginął jej poprzedni partner, Martin Minarik. Jemu również nie udało się zejść z ośmiotysięcznika, choć Elisabeth bezpiecznie wróciła do kraju.

Można usprawiedliwiać poprzednie zeznania Revol szokiem, halucynacjami z zimna i głodu, wyczerpaniem, ale czy na pewno? Wierzycie jej?

  • Elisabeth Revol w szpitalu udzieliła pierwszego wywiadu po tragedii w Nanga Parbat
  • Tomasz Mackiewicz i Elisabeth Revol na Nanga Parbat - ostatnie zdjęcie
  • Elisabeth Revol uratowana przez polskich himalaistów
  • Elisabeth Revol uratowana przez polskich himalaistów
  • Tomasz Mackiewicz z żoną
  • Tomasz Mackiewicz z żoną, Anną
  • Tomasz Mackiewicz w Dzień Dobry TVN, fot. East News
  • Tomasz Mackiewicz - polski himalaista na Nanga Parbat
  • Elisabeth Revol w szpitalu udzieliła pierwszego wywiadu po tragedii w Nanga Parbat
  • Elisabeth Revol uratowana przez polskich himalaistów
  • Tomasz Mackiewicz - polski himalaista na Nanga Parbat
  • Tomasz Mackiewicz - polski himalaista na Nanga Parbat
[1/12] Elisabeth Revol w szpitalu udzieliła pierwszego wywiadu po tragedii w Nanga Parbat
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także