Edyta Pazura na luksusowych wakacjach przeżyła chwile grozy, gdy weszła do hotelowego łóżka. Taki widok może przyprawić o ciarki
Edyta Pazura od trzynastu lat jest szczęśliwą żoną aktora Cezarego Pazury. Na początku ich związku, pojawiło się wiele kontrowersji dotyczących sporej różnicy wieku między nimi. Kobieta jest młodsza od swojego ukochanego o 26 lat. Jak się okazało, nie stanowiło to dla nich problemu. Owocem ich miłości jest troje dzieci: Amelia, Antoni oraz Rita.
08.02.2022 | aktual.: 08.02.2022 15:30
Pazurowie od lat tworzą jedną z najgorętszych par w polskim show-biznesie. Aktor na każdym kroku udowadnia, że jest zakochany w swojej żonie. W dniu 34. urodzin swojej miłości obdarował ją przepięknym obrazem. Okazuje się, że inspiracją do wykonania dzieła, była sama Edyta.
Para stara się wykorzystywać swoje zasięgi w słusznym celu. Na tegoroczną licytację na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy przeznaczyli kolację w swoim towarzystwie. Osoba, która złożyła najwyższą ofertę, zostanie zaproszona do ich domu. Posiłek przyszykuje Edyta, która uwielbia gotować. Kwota, jaką zapłacił szczęśliwiec, przekroczyła 37 tysięcy złotych.
Pazurowie polecieli na rajskie wakacje. Podpadli internautom
Pazurowie niedawno polecieli na rajskie wakacje na Malediwy. Edyta malowniczymi widokami dzieli się ze swoimi obserwatorami na Instagramie, gdzie śledzi ją prawie 250 tysięcy ludzi. Cezary również chętnie publikuje zdjęcia z wyjazdu. W jednym z wpisów podzielił się szczerym wyznaniem:
Patrząc na ludzi dookoła, coraz bardziej przekonuję się, że jesteśmy stworzeni do ODPOCZYNKU.
To wyznanie nie spodobało się niektórym internautom, którzy postanowili wylać swój żal:
- Niech to Pan powie Pani pracującej w Biedronce lub innym dyskoncie.
- Nie każdego stać na taki wypoczynek.
- Hipokryta.
Edyta Pazura przeżyła chwile grozy w hotelowym łóżku
Okazuje się, że podczas wyjazdu nie zabrakło im wrażeń. Edyta Pazura zdradziła, że gdy weszła do pokoju, przeżyła chwile grozy. Na łóżku gwiazdy Instagrama pojawił się gad, którego widok wielu przyprawiłby o szybsze bicie serca. Jaszczuka wyglądała na niegroźną, ale mimo to napędziła Edycie strachu. Przy okazji widok zwierzęcia rozwiał wątpliwości, do kogo należały fekalia, jakie dzień wcześniej znalazła na pościeli.
To już wiem, kto mi wczoraj narobił na kołdrę. Musimy go na zewnątrz wynieść.
Edyta na gorąco wszystko relacjonowała w sieci. Pokazała, jak instruowała córkę, która wyniosła nieproszonego gościa na zewnątrz. W jej głowie natomiast pozostało pewne pytanie:
Akcja ratunkowa powiodła się, a ja nadal nie wiem, czy to był on, czy ona.
Jesteście fanami Edyty Pazury?
