O związku Edyty Herbuś nagle zrobiło się cicho. Teraz gwiazda wraca z bardzo osobistym wyznaniem

Kwarantanna okazała się być przełomowym momentem w relacjach wielu par. W ostatnich tygodniach coraz częściej słyszało się o rozstaniach gwiazd. Niedawno swoje związki zakończyli między innymi: Blanka Lipińska i Baron, Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak czy Madzia Wójcik i Oleh Riaszeńczew. Okazuje się jednak, że nie wszystkie pary polskiego show-biznesu z góry skazane są na niepowodzenie. Doskonałym tego przykładem są Edyta Herbuś i Piotr Bukowiecki

Edyta Herbuś w czasie kwarantanny aktywnie zachęcała innych do pozostawania w domu. Znajdowała różne sposoby na to, aby nie nudzić się w wolnym czasie. Wraz z partnerem zabrała się za wielkie porządki, o czym poinformowała fanów:

Życie zawodowe wymaga od Edyty wielu poświęceń. Często jest w rozjazdach, jak to na gwiazdę przystało. Z tego też względu rzadko bywa w domu, co ma wpływ na kondycję jej związku. W jej przypadku kwarantanna była niezbędna, aby w końcu nadrobić zaległości z partnerem. Jak wyjawiła w wywiadzie udzielonym dla tygodnika Twoje Imperium, pandemia niesie za sobą również pewne korzyści:

Piotr Bukowiecki jest znanym scenarzystą i producentem telewizyjnym. Związany jest z firmą Rochstar Events. Pracował przy produkcji takich telewizyjnych hitów jak: The Voice of Poland czy Pierwsza randka. Po raz pierwszy informacja o tym, że jest w związku z Edytą, pojawiła się w 2018 roku.

Piotr jest już dobrze znany prasie. Wszystko za sprawą jego poprzedniej relacji ze znaną pogodynką, Dorotą Gardias. Para wychowuje wspólnie 7-letnią córeczkę Hanię.