Edyta Górniak dopięła swego. Gwiazda idzie do sądu z mocnymi dowodami przeciwko Dariuszowi Krupie
Edyta Górniak jest jedną z jurorek nowej edycji The Voice of Poland, w którym pojawia się z Tomsonem i Baronem, Urszulą Dudziak oraz Michałem Szpakiem. Ostatni z artystów przez przypadek nazwał piosenkarką "Edzią", co doprowadziło do ostrej wymiany zdań. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Edyta Górniak i Dariusz Krupa: rozwód kościelny
Edyta Górniak nie tylko bierze udział w programie, ale także co jakiś czas udziela wywiadów. Niedawno w rozmowie z reporterką Jastrząb Post powiedziała, że nie chce być w kolejnym związku. Zamiast na miłość, stawia na przyjaźń:
Mogę budować już tylko przyjaźnie i relacje w bezpiecznej odległości. Kompletnie nie służy mi to, w jaki sposób ludzie się ze sobą obnoszą budując relacje, zaufanie a potem burząc to. Im jestem starsza, tym gorzej to znoszę. Nie pozwolę nikomu zbliżyć się do mnie tak blisko, żeby spowodował dewastację mojego serca, zdrowia.
Chociaż Edyta nie szuka nowego partnera, chce uregulować sprawy z przeszłości. Jak donosi tygodnik Świat&Ludzie, właśnie dlatego przygotowuje się do unieważnienia małżeństwa kościelnego. Zbiera dokumenty, które chce złożyć do Sądu Metropolitalnego:
Zbiera teraz materiał dowodowy. Bardzo zależy jej na unieważnieniu swojego małżeństwa w kościele. Męczy ją to, że przed obliczem Boga nadal jest żoną Dariusza K. - donosi informator tygodnika.
Piosenkarka jest bardzo zdeterminowana, by raz na zawsze zamknąć ten etap życia:
Mam podłoże do tego, by unieważnić przed Bogiem moje małżeństwo. Nawet jeśli już miałabym nigdy nie brać ślubu, to chcę je unieważnić — cytuje wypowiedź piosenkarki tygodnik.
Rozpatrywanie sprawy może potrwać wiele lat. Najpierw zajmuje się nią sąd pierwszej instancji, potem strony mają czas na wniesienie apelacji od wyroku. Czy jest szansa, że wyrok, który zapadnie, będzie korzystny dla piosenkarki? Jeden z duchownych jest przekonany, że tak. Wszystko przez fakt, że chociaż Dariusz jest na wolności, nie interesuje się synem:
W sytuacji, kiedy mąż nie wypełnia swoich ojcowskich obowiązków, dla mnie sprawa wydaje się oczywista — komentuje duchowny zaprzyjaźniony z redakcją Świat&Ludzie.
Na to czy tak się rzeczywiście stanie, trzeba będzie trochę poczekać.
