Edyta Górniak przeżywa pierwszy kryzys w nowym związku? Tajemnicza wiadomość bardzo zaniepokoiła fanów
Nowym związkiem Edyty Górniak od kilku tygodni żyją niemal wszyscy. Diwa dla przystojnego Mateusza Zalewskiego postanowiła rzucić Los Angeles i wrócić do Polski, ale pierwszy raz od dawna wyglądała na naprawdę szczęśliwą. Fani byli zachwyceni, zwłaszcza tym, z jakim afektem Mateusz traktuje diwę. Parę przyłapano razem na spacerze, szli trzymając się za ręce, Edyta ściskała ogromny bukiet róż. Gdy pojawili się razem w Sopocie, nie odstępował jej na krok.
Pojawiły się jednak niepokojące obawy, że być może zakochani natknęli się na swój pierwszy kryzys. Wszystko przez tajemniczą wiadomość na InstaStory Edyty, która znana jest z dzielenia się z fanami wszystkim, co dla niej ważne:
Nigdy nie popełniam tego samego błędu dwa razy. Popełniam go 5 lub 6, wiesz, żeby być pewną
Nie brzmi to zbyt optymistycznie, zwłaszcza, że gdy rozstała się z Williamem, którego poznała w Stanach Zjednoczonych, wysyłała wiadomości w bardzo podobnym tonie. Trudno jest jednak uwierzyć, że mogli się pokłócić, bo Mateusz podobno traktuje Edytę jak księżniczkę:
Mateusz jest bardzo szarmanckim mężczyzną. Ma klasę, pasję i energię, którą zaraża każdego rozmówcę. I, co ważne, duże poczucie humoru i dystans do siebie. Nie traktuje jej jak gwiazdy. Podszedł do niej na luzie, ale z należnym kobiecie szacunkiem, a Edyta, co nieraz podkreślała, ceni sobie u mężczyzn dobre maniery – pisał Flesz
Trudno uwierzyć, że ten mężczyzna, o którym tak gorliwie donosił informator tabloidu mógł wyrządzić Edycie krzywdę.
Myślicie, że odnosiła się do czegoś innego, czy może zwyczajnie i po ludzku miała gorszy dzień?
