Udar matki, utrata ciąży, a teraz to. Kolejna rodzinna tragedia w życiu Edyty Górniak
Edyta Górniak nie ma ostatnio łatwego czasu. Nie dość, że jej grafik pęka w szwach, a diwa chwyta się różnych zajęć, by zapomnieć o tym, że kilka miesięcy temu straciła dziecko, to na dodatek jej mama ponownie trafiła do szpitala. Co się stało?
Pierwszy raz do szpitala Grażyna Jasik z podejrzeniem udaru trafiła w sierpniu. Gdy wiadomość dotarła do jej córki, ta właśnie miała pojawić się w jury The Voice Kids. Edyta nie zastanawiała się wówczas ani chwili. Zrezygnowała z programu, wskazując na swoje miejsce Cleo.
Kiedy pojawiła się w lecznicy, zrobiła wszystko co mogła, aby pomóc mamie:
Gdy Edyta dotarła na miejsce, stanęła na wysokości zadania. Natychmiast porozmawiała ze wszystkimi lekarzami. Na jej prośbę do Opola ściągnięto specjalistę z Wrocławia. Pani Grażyna miała już 14 różnych operacji, w tym wszczepienie bajpasów – jej zdrowie jest kruche – informował Super Express w sierpniu.
Chociaż kilka dni później pani Grażyna została wypisana i wydawać by się mogło, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, okazuje się, że radość była przedwczesna. Jak donosi Fakt mama piosenkarki znów trafiła do szpitala. Podobno skarżyła się m.in. na ból serca, z którym w przeszłości miewała problemy. Lekarze położyli ją więc w szpitalu na obserwacji:
To prawda. Nie wiem na razie, kiedy wyjdę. Proszę życzyć mi zdrowia – przyznała Grażyna Jasik w rozmowie z dziennikarzami Faktu.
Miejmy nadzieję, że nie wyniknie z tego nic poważnego i wkrótce mama Edyty opuści szpital zdrowa i w pełni sił.
