"Dzień Dobry TVN". Marcin Prokop przy okazji koronacji Karola III zakpił z Małgosi Rozenek i jej męża. Tak ich podsumował

Dzień Dobry TVN to program, który od niemal dwóch dekad jest stałym elementem ramówki TVN. Jest nadawany przez cały tydzień poza niewielkimi świątecznymi wyjątkami. Nie brakuje bowiem tematów, ani też ciekawych gości, którzy chętnie odwiedzają śniadaniówkę.

Nie da się ukryć, że wielu widzów włącza DDTVN także dla ulubionych prowadzących. Obecnie przed kamerami pojawia się na zmianę aż kilka duetów. Najmłodsza stażem para prowadzących to Małgorzata Rozenek z Krzysztofem Skórzyńskim. Najdłużej na ekranie pojawiają się Marcin Prokop z Dorotą Wellman.

Weterani porannego pasma zdecydowanie wzbudzają największą sympatię widzów, co obrazują komentarze po każdym odcinku z ich udziałem. W niedzielę lubiani gospodarze również pojawili się w programie, a Marcin Prokop pozwolił sobie na mocny żart.

W sobotę odbyła się koronacja króla Karola III. Wydarzenia w Opactwie Westminster oglądali fani royalsów a całego świata. Była to dosłownie żywa lekcja historii, ponieważ ostatni raz taka ceremonia wydarzyła się 70 lat temu, gdy na tron wstępowała królowa Elżbieta II.

Wydarzenie będzie komentowane zapewne jeszcze przez wiele tygodni, a nawet miesięcy. Cały czas omawiane są kolejne szczegóły, a temat poruszono oczywiście w DDTVN. Na antenie padło pytanie: "co by było, gdyby koronacja odbyła się w Polsce?". Prowadzący błyskawicznie udzielił odpowiedzi i przy okazji nieco zakpił z Małgosi Rozenek i Radka Majdana.

Myślicie, że koleżanka z redakcji wybaczy mu ten żart?