"DDTVN". Marcin Prokop opuścił studio w trakcie programu. U boku Wellman nowy prowadzący. "Proszę nie regulować odbiorników"

Dzień Dobry TVN to program, który na stałe wpisał się do ramówki TVN. Wielu Polaków zaczyna swój dzień od włączenia popularnej śniadaniówki i kubka kawy. Włączają poranny program nie tylko dla garści ciekawych informacji, ale nierzadko też samych prowadzących.

Jedną z ulubionych par, która gości w DDTVN są zdecydowanie: Marcin Prokop i Dorota Wellman. Już lata temu zaskarbili sobie sympatię widzów. Urzekli ich nie tylko profesjonalizmem, ale przede wszystkim ogromnym dystansem do siebie i sporą dawką poczucia humoru. Z nimi zdecydowanie nie można się nudzić.

W środę o poranku doszło jednak do bardzo nieoczekiwanej sytuacji. Pod koniec śniadaniówki Marcin Prokop wyszedł ze studia, a Dorota Wellman nie miała zamiaru go zastąpić. Co się działo?

Dzień Dobry TVN w środę poprowadzili Marcin Prokop w duecie z Dorotą Wellman. W pewnym momencie Marci Prokop stwierdził, że opuszcza studio i jedzie nad Wisłę pomóc Damianowi Michałowskiemu w prowadzeniu plenerowej kuchni.

Marcin przekazał, że zastanowi się w przerwie reklamowej, co zrobić.

Współprowadząca nie miała w ogóle zamiaru go zatrzymywać.

Marcin jak powiedział, tak zrobił, a po przerwie reklamowej jego miejsce u boku Doroty zajął Robert Stockinger. Po przerwie Dorota wytłumaczyła widzom, który dołączyli, co się wydarzyło.

Oglądaliście dzisiejszy odcinek DDTVN? Myślicie, że Robert Stockinger poradziłby sobie w roli prowadzącego śniadaniówkę? w końcu ma ogromne doświadczenie.

Dorota Wellman zdradziła, jak wygląda współpraca z Marcinem Prokopem. Dziennikarka wyznała, że tworzą nieco szalony duet. Świetnie się jednak uzupełniają. Nie ukrywała, że to właśnie ona jest tą osobą, która musi trzymać nogę na hamulcu, bo jej kolegę rozsadza energia.