Dramat w rodzinie Toma Hanksa
Docierają do nas kolejne dramatyczne wiadomości zza oceanu. Syn Toma Hanksa i Rity Wilson zaginął i nie daje znaku życia od ponad miesiąca. To już drugie zaginięcie wśród dzieci gwiazd w ostatnim czasie. Niedawno swojej zaginionej córki poszukiwała Rosie O'Donnell, a Salma Hayek wyznała, że psychofanki chciały porwać jej dziecko.
Anonimowy informator magazynu Star informuje, że rodzina Toma Hanksa nie ma żadnych wieści od syna:
Minął miesiąc bez ani jednego słowa od Cheta - nawet jednego telefonu do rodziny lub przyjaciół. To tak, jakby zniknął z powierzchni Ziemi.
Policja prawdopodobnie próbuje utrzymywać informacje na temat sprawy syna aktora z daleka od mediów, jednakże wiadomo, że jego telefon miał zostać namierzony na pustyniach Barstow w Kalifornii. Barstow, jak podaje magazyn, jest kalifornijska stolicą metamfetaminy.
Podobno w listopadzie ubiegłego roku, Chet Hanks wylądował na odwyku od kokainy, chłopak walczył z tym uzależnieniem już odkąd skończył 16 lat. Niemniej jednak wracając do obaw związanych z metamfetaminą anonimowy informator wyjawił że:
nigdy nie słyszeli o tym, by Chet miał do czynienia z tą używka
To nie jest żaden fakt w sprawie, ale jeden z najgorszych scenariuszy. Chet już od dawna sprawiał problemy. Tom Hans i Rita Wilson wysłali go nawet na szokującą wycieczkę do więzienia, aby go przestraszyć. W dalszym ciągu będziemy śledzić, jak skończą się poszukiwania. Miejmy nadzieję, że szczęśliwie.
