Dorota Szelągowska nawet po własnym ogrodzie chodzi w maseczce ochronnej. Fani zwrócili uwagę na jej brew

Dorota Szelągowska zyskała miano najpopularniejszej dekoratorki wnętrz w Polsce. Jej kreatywność nie ma granic. Nawet ze starych, teoretycznie bezużytecznych przedmiotów, potrafi wyczarować prawdziwe perełki. Najmniejsze pomieszczenia zmienia w luksusowe wnętrza, na widok których widzowie i lokatorzy zastygają z wrażenia. Nawet podczas kwarantanny gwiazda TVN-u zdecydowała się na przeprowadzenie domowej rewolucji.

Tym razem Dorota zabrała się za własne poletko. W końcu wiosna to czas wzmożonej pracy w ogrodzie – wszystko budzi się do życia i potrzebuje przy tym odrobinę pomocy wprawnego ogrodnika.

Dorota pochwaliła się zdjęciem ze swojego ogródka. W opisie zdradziła, jak planuje zaaranżować otaczającą ją przestrzeń.

Gwiazda skorzystała z usług swojego ulubionego sklepu budowlano-remontowego (sieć sponsoruje programy, które prowadzi Szelągowska). Przy okazji zdradziła internautom, że nawet w czasie kwarantanny mogą zamawiać produkty do domu.

Uwagę zwróciła jednak jej stylizacja, a właściwie zielona maseczka, którą ma na twarzy. Szelągowska postanowiła dać przykład swoim fanom i pokazała, jak powinniśmy dbać o własne zdrowie w czasach zarazy.

Internauci podziękowali Dorocie za przypomnienie o możliwości robieni zakupów online. Przy okazji zwrócili uwagę na jej cerę. Szelągowska pokazała się bowiem bez grama makijażu. Jeden z internautów zasugerował, że gwiazda powinna po kwarantannie udać się do gabinetu medycyny estetycznej:

Gwiazda nie odpowiedziała na zaczepkę. Wiadomo jednak, że Dorota stawia na naturalność.

Od 16 kwietnia w całym kraju obowiązywać będzie nakaz zasłaniania ust i nosa. Każdorazowe wyjście z domu będzie wiązało się z założeniem maseczki ochronnej, albo zakryciem dróg oddechowych apaszką czy szalem. W ten sposób zmniejszy się transmisja wirusa SARS-CoV-2.