Dorota Szelągowska pokonała koronawirusa! Pokazała pierwsze zdjęcie na wolności. "Trochę się zarosło"

Ostatni tydzień października i pierwszy listopada Dorota Szelągowska spędziła w domu. Gwiazda trafiła na przymusową kwarantannę spowodowaną koronawirusem. Wynik jej testu był pozytywny. Jak sama przyznała, chorobą zaraziła się w domu. Przed wirusem SARS-CoV-2 nie uchroniło jej stosowanie się do wytycznych Ministerstwa Zdrowia. Nie pomogło jej noszenie maseczki ochronnej, przyłbicy i regularne stosowanie płynów dezynfekujących.

Dorota w czasie rekonwalescencji nadrabiała zaległości w relacji z córeczką Wandą. Pomagała jej w tworzeniu baz z puf i koców, a zdjęciami imponujących budowli dzieliła się z fanami. Internauci często wspominali, że trzymają kciuki za swoją ulubienicę i oczekują dobrych wieści na temat jej stanu zdrowia. Wreszcie nastąpił moment, w którym prezenterka mogła przekazać wyczekiwaną przez wielu nowinę.

W poniedziałek na profilu Doroty pojawił się komunikat, w którym ogłosiła, że wróciła do pełni sił. Gwiazda pokazała, jak wyglądał jej "pierwszy dzień na wolności". Prosto z obowiązkowego urlopu wróciła na plan swojego nowego programu Totalne remonty Szelągowskiej (premierowe odcinki w poniedziałki o godz. 21.30).

Podczas przerwy w kręceniu kolejnych scen pstryknęła selfie z przyjaciółmi z pracy, do którego zapozowała uśmiechnięta od ucha do ucha. Oczywiście nie zapomniała o odpowiedniej ochronie, czyli przyłbicy, chroniącej ją przed ewentualną transmisją COVID.

Na reakcję ze strony fanów i przyjaciół nie musiała długo czekać. Wielu z nich odetchnęło z ulgą, widząc Szelągowską w pełni sił.

Jeden z internautów zwrócił uwagę na fryzurę gwiazdy. Uznał, że "trochę jej się zarosło":

My również dołączamy się do życzliwości i życzymy Dorocie oraz wszystkim chorym dużo zdrowia.