Pomarszczona Dorota Szelągowska wystraszyła swoim wyglądem przystojnego kolegę z TVN‑u! Widać, że nie stosuje botoksu!
Dorota Szelągowska pochwaliła się pięknym zdjęciem z planu do swojego programu. Projektantce towarzyszy Mateusz Gessler. Para urządziła sobie zabawny pojedynek na zmarszczki. Kto ma ich więcej?
Dorota Szelągowska od dawna dowodzi, że ma ogromny dystans do siebie. Jej posty są przeważnie zabawne i nie posiadają oznak celebryckiego lansu. Gwiazda TVN-u uwielbia chwalić się na Instagramie swoją pracą, której efekty można również oglądać na ekranach telewizorów. Programy, w których Szelągowska jest gospodarzem, od dawna cieszą się sporą popularnością.
Obecnie córka Katarzyny Grocholi pracuje przy swoim kolejnym telewizyjnym projekcie. Tym razem projektantce zamiast ulubionego stolarza towarzyszy przesympatyczny restaurator Mateusz Gessler. Okazuje się, że Dorota z Mateuszem wspólnie urządzają wzorcową kuchnię. Przy okazji spotkania z przyjacielem, projektantka nie odmówiła sobie wspólnej fotki.
Na profilu Szelągowskiej pojawiła się zabawna fotografia, na której gwiazdy zaprezentowały światu wszystkie swoje zmarszczki:
Pojedynek na zmarszczki kolejny etap urządzania kuchni z Mateuszem Gesslerem za nami. Projekt zaakceptowany, meble w produkcji :) Uwielbiam tego faceta! – napisała Dorota.
Pod zdjęciem Doroty z Mateuszem pojawiły się zabawne komentarze od internautów:
- A ja myślałam że Pan Mateusz coś niedobrego ugotował
- No Pani Dorotko jakie zmarszczki
- Zmarszczki są PIĘKNE
- Ta pani wygrywa ma więcej zmarszczek chyba potrzebny botox
- Czy ze zmarszczkami czy bez i tak jest Pani wspaniała
- Takie cudowne połączenie
- Wygrał ten gość
- Takie zmarszczki, to nie zmarszczki
- Czyli można być osobą publiczną i mieć mimikę twarzy
- A ja uwielbiam ciebie Dorotko
Kto waszym zdaniem wygrał pojedynek na zmarszczki?
