Dorota Gardias pierwszy raz o swoim nowym związku! Już wiemy, kim jest jej partner!
Dorota Gardias, odkąd pod koniec 2018 roku, po kilku latach związku, rozstała się ze swoim partnerem, Krzysztofem Sawickim, była singielką. Twierdziła, że taki stan rzeczy bardzo jej odpowiada.
Jestem singielką i dobrze mi z tym (...) Mam bardzo dużo pracy, więc brakuje mi czasu na chodzenie na randki. Zresztą nie mam ciśnienia, żeby z kimś być. Zupełnie nie czuję takiej potrzeby – twierdziła gwiazda w rozmowie z tygodnikiem Twoje Imperium.
Zaznaczyła jednak, że to wcale nie oznacza, że stała się przeciwniczką związków. Podkreśliła nawet, że nie wyklucza, iż w jej życiu jeszcze ktoś się pojawi.
Dorota Gardias jest zakochana. Z kim się spotyka?
Długo jednak nic się w tej materii nie działo. Ale jesienią nagle pokazała się na meczu piłkarskich reprezentacji Polski i Słowenii w męskim towarzystwie. Trudno jednak było wtedy jednoznacznie stwierdzić czy łączy ich coś więcej niż koleżeństwo, bo bardzo się pilnowali, aby się nie zdradzić nawet najmniejszym gestem. Ale już kilka tygodni później przestali być tacy czujni i paparazzi "ustrzelił" ich, gdy całowali się na spacerze w centrum Warszawy.
Wówczas pełną parą ruszyło dziennikarskie śledztwo. Tygodnik Party ustalił, że mężczyzna ma na imię Dawid, jest bardzo skromny i nie interesuje go bycie celebrytą. Wyszło też na jaw, że to znany w internecie poeta, występujący pod pseudonimem Żurnalista i specjalizujący się w pisaniu wierszy o miłości, który ma najwidoczniej wielką słabość do tatuaży, bo pokrywają całe jego ciało.
Pogodynka długo zachowywała dyskrecję. Wczoraj jednak opublikowała zdjęcie, na którym wprawdzie nie pokazuje twarzy ukochanego, bo on bardzo pilnuje, aby jej nie ujawnić, ale za to wtula się w niego i trzyma za rękę.
Nie ma wątpliwości, że to właśnie o Żurnalistę chodzi, bo po pierwsze on na swoim Instagramie opublikował to samo zdjęcie, a po drugie jego tatuaże są tak charakterystyczne, że nie da się ich pomylić z innymi... Dzisiaj zaś w rozmowie z Twoim Imperium gwiazda TVN powiedziała:
Nie wszystko jest na sprzedaż. Bliska relacja lubi ciszę, poza tym chciałabym mieć chociaż cząstkę prywatności, którą mogłabym pielęgnować z dala od oczu innych.
Przy okazji wyszło też na jaw, że wyciągnęła Żurnalistę z głębokiej depresji, dała mu uśmiech i chwilę zapomnienia. Sam to zdradził w długim wpisie na Instagramie.
Raz jeszcze gratulujemy!
