Dominika Tajner-Wiśniewska dostała bana i wyżaliła się na Instagramie! Jej życie w ciągu chwili legło w gruzach!

O Dominice Tajner-Wiśniewskiej w ostatnich miesiącach jest głośniej niż kiedykolwiek wcześniej. Co ciekawe, nagły wzrost popularności nie jest spowodowany jej udziałem w nowym Tańcu z gwiazdami, a rozwodem z Michałem Wiśniewskim, o którym dowiedziała się dopiero, gdy lider Ich Troje złożył wniosek rozwodowy do sądu.

Dominika nie sprawia wrażenia przejętej rozstaniem z mężem, u boku którego wyrosła na ulubienicę kolorowej prasy. W ostatnim czasie mogliśmy oglądać zdjęcia zrobione przez paparazzi, na których bizneswoman z Wisły celebrowała wspólne chwile z przyjaciółmi. W jednej z modnych knajpek Tajner-Wiśniewskiej popijała prossecco ze znajomymi z Tańca z gwiazdami – Qczajem i Justyną Żyłą. Paparazzi towarzyszyli Dominice nie tylko w chwilach wznoszenia toastów i przytulania się z kolegą z tanecznego show, ale też wtedy, gdy po treningu wyskoczyła na małe frytki i kanapkę do McDonald's.

Dominika Tajner w McDonald's

Zdjęcia głodnej Tajner-Wiśniewskiej zajadającej się kalorycznymi przekąskami nie ucieszyły jej trenera. Po tym, jak fotografie obiegły internet, Dominika dostała zakaz odwiedzenia miejsc oferujących fast foody. Na liście zakazanych przyjemności znalazły się uwielbiane przez celebrytkę lody:

Na otarcie łez, po powrocie do domu na Dominikę czekał luksusowy prezent – perfumy dla "dobrej dziewczyny" o pojemności 30 ml, za które w drogeriach trzeba zapłacić ok. 400 złotych. Pytanie tylko od kogo? :)