Dominika Gwit długo nie wytrzymała i pokazała synka! Taki słodki widok zafundowała swoim fanom

Dominika Gwit
Dominika Gwit latem ubiegłego roku oświadczyła w sieci, że po raz pierwszy zostanie mamą. Razem z Wojciechem Dunaszewskim z niecierpliwością oczekiwali na pierworodnego.
Synek aktorki, którego imienia nie podała, przyszedł na świat 18 stycznia. Dumna mama dzień później pochwaliła się tym faktem na Instagramie.
Jesteś i czynisz nas najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. Niech Cię Bóg błogosławi Synku. Kochamy Cię i zawsze przy Tobie będziemy. Mama i Tata – napisała.
Dominika długo walczyła, żeby zostać mamą. Aktorka długo zmagała się z niepłodnością, którą wywołały choroby immunologiczne. Szczegółami swoich zmagań podzieliła się z fankami.
My też przeszliśmy bardzo wiele. Nie będę opowiadać, co, każdy wie, kto walczy, jak wiele trzeba przejść. Udało się, nagle, niespodziewanie, udało się, jesteśmy w ciąży, to już trwa kilkanaście tygodni. Jesteśmy zdrowi, wszystko jest w porządku. Bardzo się modliliśmy, leczyliśmy się bardzo, ja głównie i przyniosło to efekty. Walka nie jest łatwa, leczenie nie jest łatwe, przechodzę przez nie właściwie cały czas przecież, bo mój zespół metaboliczny nie zniknął i nigdy nie zniknie […]. Mam wiadomości od ludzi, którzy walczą już 10 lat, 5 lat, 12 lat i cały czas mają nadzieję, a ta moja dzisiejsza informacja bardzo ich podbudowała – zdradziła.
Szczęśliwie maluch jest już na świecie i mają już za sobą nawet pierwszy spacer.
Pierwszy spacer!!! Z betoniarą w tle – zażartowała.
Przyszła mama chętnie relacjonowała przebieg ciąży w social mediach, jednak rodzice maluszka podjęli decyzję o tym, aby nie pokazywać twarzy i nie ujawniać imienia potomka, co ogłosili jeszcze przed narodzinami.
Nie pokażemy ani twarzy dziecka, ani nie zdradzimy imienia. Mogę dużo o tym mówić, ale nie będę pokazywać dziecka, to nasza prywatna sprawa – przyznała w rozmowie z Pudelkiem.
Długo jednak nie wytrzymała i wrzuciła do sieci wideo z maluszkiem. Jak słodko.
Dominika Gwit na wideo z synkiem
W środę Dominika wrzuciła do sieci wideo, na którym zaprasza fanów na swój występ. Jednak uwagę kradnie synek, który słodko zasnął przytulony do swojej mamy. Co prawda nie widać twarzy maluszka, ale obrazek jest słodki. Tylko patrzeć, jak Gwit się złamie i pochwali uroczym potomkiem.
Zdjęcia Dominiki i jej synka znajdziecie w naszej galerii.

Dominika Gwit pokazała synka

Dominika Gwit pokazała synka

Dominika Gwit pokazała synka
Dominika! Nie pokazuj bo urok na dzidzie rzuci jaki wiedźma i będziesz mieć kłopot. Okulary są fuj prawdę piszą ludzie. Dostałaś oprawki w prezencie? czy ktoś ci wmówił ze jest ci w nich do twarzy? chcesz być na serio? czy tak na pół gwizdka może 😁
Niech ona zmieni te okulary bo dzieciak jak na nia spojrzy to sie przestraszy. Poza tym co to za gadanie jestesmy w ciazy? W ciazy to jest kobieta a nie jej maz. Niech sie juz tak nie piesci.
Ona w tych piłach wygloda iak debil
Ale zęby to by mogła sobie zrobić bo są okropne
Ciekawe kto pisze takie komentarze o tuszy ,wyglądzie .Przecież nie mamy na to wpływu -to genetyka .Poza tym pani Dominika pisze o chorobach immunologicznych . Nie ten ,który pisze niepochlebne komentarze zgłębi temat a potem zastanowi się do czego te chamskie porównania osób z nadwagą służą .
O matko ale ona paskudna
Normalna kobieta bez makijażu i bez photoshopa. Napatrzyłaś/łeś się na zrobione plastiki i nie wiesz jak wygląda prawdziwa kobieta bez makijażu. Ja uwielbiam Dominikę. Uważam, że jest piękna i ma piękne wnętrze. O tobie nikt nigdy tak nie powie. Zawsze będziesz dzban.
Ty tak uwazasz , maz na pewno inaczej ludzie ktorzy ja znaja tez inaczej a dla dziecka jest najpiekniejsza Mama na swiecie i najcudowniejsza i Ty tego nie zmienisz . Teraz obgryzaj swoje pazury!
Swietna osoba!
Najlepsze zyczenia dla calej trojki!
Żenada. Parcie na szkło wprost proporcjonalne do jej żarłoczności. Znana z tego,że gruba i męża feedersa którego pociągają anomalia. Biedne dziecko.
Seri, cokolwiek napiszesz o p. Dominice i jej mężu, nie odbierzesz im szczęścia, którego ty nigdy nie doświadczysz. Dlaczego? Bo na szczęście trzeba zasłużyć. Każdy dobry człowiek w końcu znajdzie szczęście. Obyś ty go nie znalazła, dopóki nie pozbędziesz się okrucieństwa w ocenianiu innych. Żal mi każdej osoby, która znajduje się blisko ciebie. Nikt na to nie zasłużył.
Twarz szersza i bardziej nalana niż szafa trzydrzwiowa. Czemu promujecie otyłość i otyłe macierzyństwo?
Otyle macierzynstwo? Kibieta ma zaburzony metabolizm i to jest choroba a nie jej swiadomy wybor .Kapujesz?
A ty byś z nimi na szafot? To ja też zgłaszam swoje zażalenie. Dlaczego promujecie głupotę tego gościa? Ja sobie nie życzę takich prymitywów na tym Portalu. Dziękuję.