Doda wysyła na premierę "Smoleńska" zastępstwo. O kogo chodzi?

Artystka, której kariera teraz bardzo się rozhulała (powrót do Virgin, koncert za koncertem) zasłużyła na odpoczynek. Sama uznała, że jest to dobry pomysł i ponad tydzień temu wyjechała do Hiszpanii, skąd wrzucała jak zwykle seksowne fotki.

Jednak jej fani, jak zawsze czujni, postanowili przypomnieć artystce, że zobowiązała się do różnych rzeczy, w tym do przyjścia na premierę jednej z najgłośniejszych polskich produkcji - filmu "Smoleńsk". Na uroczystości co prawda nie było z byt wiele gwiazd, ale Doda z pewnością zadałaby tam szyku w swoim stylu, jednak wybrała wakacje:

To wspaniale, że Doda wie jak się zachować i wie, że nie wolno palić mostów! Jej rodzice z pewnością byli godnym zastępstwem, ciekawe czy podobał im się film...