Oliwia Bienuk pokazała zdjęcie i już nie ma wątpliwości, do kogo jest podobna. "Jak dwie krople wody". Anna Przybylska byłaby wzruszona
Oliwia Bieniuk jest najstarszym dzieckiem Anny Przybylskiej i byłego piłkarza Jarosława Bieniuka. Kiedy słynna aktorka przegrywała walkę z nowotworem, miała zaledwie 11 lat.
Oliwia jest jeszcze bardzo młoda, ale przebojem weszła do świata polskiego show-biznesu. Zaproszono ją do udziału w programie Taniec z gwiazdami, w którym w parze z Michałem Bartkiewiczem zajęła trzecie miejsce. Ma też za sobą liczne kampanie reklamowe i sesje modowe. Dziewczyna marzy, by pójść w ślady matki i wiąże swoją przyszłość z aktorstwem. Obecnie jest w trakcie intensywnych przygotowań do egzaminów do szkoły aktorskiej.
Generalnie skupiam się na swoim rozwoju osobistym. Uczę się do egzaminów do szkoły aktorskiej. Zobaczymy, czy się w ogóle dostanę, bo egzaminy są bardzo trudne. Ale jak mi nie wyjdzie, to oczywiście mam plan B. Pójdę na inny kierunek studiów, ale nie będę mówiła jaki. Mam nadzieję, że talent odziedziczyłam - mówiła kilka tygodni temu.
Odkąd pojawiła się w świecie mediów, jest porównywana do mamy. Czy jednak sama uważa, że jest do niej podobna?
Do kogo jest podobna Oliwia Bieniuk?
Anna Przybylska przez lata była komplementowana za talent, charyzmę, ale i urodę. Jej nagła śmierć sprawiła, że wszystkie oczy zostały zwrócone na jej dorastającą córkę. Internauci często doszukują się w niej wizualnego podobieństwa do zmarłej mamy. Sama Oliwia już kilka razy w wywiadach odnosiła się do tych zestawień. Mówiła, że ma nadzieję, że odziedziczyła talent po matce, ale także odniosła się do zewnętrznej strony.
Generalnie jestem damską wersją taty – jakkolwiek to zabrzmi. Mam wszystkiego jego cechy i wyglądamy tak samo. Sama nie widzę podobieństwa do mamy, ale czasem babcia czy ciocia mówią mi, że robię jej miny. Ja tego nie widzę totalnie - mówiła VIVIE! kilkanaście miesięcy temu.
Teraz postanowiła ponownie to podkreślić i dodała na Instastory zdjęcie z Jarosławem Bieniukiem, które podpisała:
Jak dwie krople wody!
Zgadzacie się z nią, czy jednak dostrzegacie w Oliwii rysy mamy? Ania Przybylska z pewnością byłaby wzruszona więzią, jaką Jarosław Bieniuk zbudował z córką.
