Sensacyjna decyzja Denisa Urubko! Odłączył się od grupy himalaistów i samotnie podąża na K2!
Denis Urubko, jest jednym z uczestników narodowej wyprawy na K2. Okazało się, że himalaista niespodziewanie w sobotę opuścił bazę i samotnie, bez porozumienia z kierownictwem wyprawy, wyruszył w stronę szczytu. Jego sensacyjna decyzja wywołała liczne spekulacje:
Urubko decydując się na samotną wspinaczkę, w stale pogarszających się warunkach, podjął ogromne ryzyko:
Psycholog obawia się, że nagły ruch Urubki może mieć negatywny wpływ na atmosferę w zespole:
W rozmowie z TVN24 rzecznik wyprawy Michał Leksiński, poinformował, że Urubko najprawdopodobniej zamierza przenocować w drugim obozie (6700 metrów nad poziomem morza), a w niedzielę spróbuje dotrzeć do obozu trzeciego (7200 metrów n.p.m.).
Wiadomo, że kontakt z nim jest utrudniony. Jak podał szef komitetu organizacyjnego wyprawy Janusz Majer, Urubko po rozpoczęciu wspinaczki nie chciał rozmawiać przez telefon z kierownikiem wyprawy Krzysztofem Wielickim.
Wyprawa na K2
Dodajmy jeszcze, że wyprawa na drugi pod względem wysokości szczyt Ziemi (8611 metrów n.p.m.) jest jednym z najważniejszych przedsięwzięć wysokogórskich w historii. Jak podaje TVN24 – zimowe wejścia na ośmiotysięczniki stanowią największe sportowe wyzwania współczesnego himalaizmu.
K2 było atakowane zimą w ogóle tylko trzykrotnie. Na przełomie 1987 i 1988 roku próbę podjęła międzynarodowa grupa pod kierunkiem Andrzeja Zawady, w 2003 roku ekipą dowodził Wielicki, a w 2012 wspinali się Rosjanie. Żadna z tych ekspedycji nie przekroczyła jednak progu 7650 metrów.