Mocne słowa w „Dzień Dobry TVN”. Ewa Drzyzga skomentowała śmierć nastoletniego syna posłanki. Nie gryzła się w język

Dzień Dobry TVN to program, który gromadzi przed telewizorami ogromną ilość widzów. Nic dziwnego, ponieważ nie brakuje w nim ciekawych tematów ze świata i kraju. Studio chętnie odwiedzają też różni eksperci i inni ciekawych gości. Nie brakuje też wizyt znanych i lubianych. śniadaniówka jest emitowana przez siedem dni w tygodniu i niezmiennie cieszy się popularnością. Widzowie TVN chętnie zaczynają dzień z kubkiem ciepłej kawy i ulubionym programem, który towarzyszy im aż do południa.

Poranny format prowadzi kilka par. Wśród gospodarzy są między innymi: Małgorzata Rozenek i Krzysztof Skórzyński, Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik, Marcin Prokop i Dorota Wellman, Małgorzata Ohme i Filip Chajzer, Marcin Prokop i Dorota Wellman, a także Ewa Drzyzga i Agnieszka Woźniak-Starak. Ostatni z wymienionych duetów przywitał się z widzami o poranku. Prowadzące zdecydowały się na mocne słowa na antenie.

DDTVN: Ewa Drzyzga komentuje śmierć Mikołaja Filiksa

15-letni Mikołaj Filiks był synem posłanki Magdaleny Filiks (Koalicja Obywatelska). Na kilka dni przed jego śmiercią publiczne Radio Szczecin ujawniło informacje, które ułatwiły identyfikację Mikołaja jako ofiary przestępstwa.

Rozgłośnia opisała w nim wyrok, który zapadł w 2021 roku. Wtedy za pedofilię skazany został Krzysztof F., były pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. zwalczania uzależnień. (…) W publikacji znalazły się jednak informacje (wiek ofiar, informacje o działalności politycznej ich matki), przez które w łatwy sposób można było zidentyfikować ofiary Krzysztofa F. Zdaniem ekspertów i komentatorów doszło do wtórnej wiktymizacji ofiary – streścił przebieg tej sytuacji portal wiadomosci.wp.pl.

Śmierć nastolatka to prawdziwy cios przede wszystkim dla jego mamy, ale też społeczeństwa. Gwiazdy nie ustają w komentarzach i nagłaśnianiu tragedii, jaka się stała. Tym bardziej że sprawę samobójstwa chłopca bada prokuratura. Od mocnego komentarza nie powstrzymały się też prowadzące śniadaniówkę. W czasie przeglądu prasy nie gryzły się w język.

To się nie miało prawa wydarzyć. I nigdy nie ma prawa się więcej wydarzyć. Drodzy koledzy dziennikarze, pseudodziennikarze, ministrowie, którzy bronicie ludzi, którzy nie mają zielonego pojęcia, co znaczy ból i zły dotyk – powiedziała Ewa Drzyzga.

Kilka słów dodała też Agnieszka Woźniak-Starak.

Nie wysyłaj je (dzieci — przyp. red.) na obozy myśliwskie, jak ostatnio w „Polityce” możemy przeczytać – powiedziała.

Na koniec Ewa Drzyzga przyznała, że temat jest wyjątkowo przykry, ale nie można przejść po takich wydarzeniach do porządku dziennego.

To bardzo trudny temat, ale myślę, że bardzo dobrze, że nie zostawiliśmy go bez echa.

Śmierć nastolatka to wstrząsające wydarzenie, które poruszyło mnóstwo osób w całej Polsce.

Kinga Rusin o śmierci Mikołaja Filiksa

Do sprawy postanowiła się także odnieść Kinga Rusin, która zamieściła w sieci mocny wpis dotyczący całej sprawy. Nie potrafiła przejść obojętnie wobec wielkiej tragedii.

15-to letni Mikołaj popełnił samobójstwo. Nie wytrzymał po ujawnieniu przez pisowskiego funkcjonariusza w publicznym radiu danych, które umożliwiły ustalenie jego personaliów jako ofiary pedofila. Co ten chłopiec musiał przejść za piekło! Najpierw jako ofiara zwyrodnialca, a później jako ten, którego wszyscy w szkole i w mieście wytykają palcami!!!

Kinga zauważyła, że mama Mikołaja działała w PO, a nie ujawniła informacji na temat przestępstwa, ponieważ chciała chronić dziecko:

Dlaczego upubliczniono, narażając dziecko, tak wrażliwe dane? Bo mama Mikołaja była z PO! Bo chroniąc swoje dzieci (jak się okazało słusznie!) chciała ciszy wokół tragedii, która je spotkała, a pisowska machina propagandowa bezdusznie zarzuciła jej krycie pedofila!

View this post on Instagram

A post shared by Kinga Rusin- Official Profile (@kingarusin)