Nie żyje gwiazda seriali, które pokochali Polacy. Świat filmu pogrążony w rozpaczy

Nie żyje gwiazda seriali i filmów, które pokochali Polacy. Największa popularność osiągnęła w latach 50. i 60. Któż nie kojarzy takich tytułów jak Bonaza czy Wyspa Giligana? Aktorka zagrała nawet w Słonecznym patrolu, opowiadając swoją własną historię.

W Stanach Zjednoczonych ceniona była także za działalność charytatywną. Produkowała odzież dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej. Była założycielką Idaho Film and Television Institute, organizacji edukacyjnej non-profit. Pracowała dla stanu Idaho, chcąć wspomóc tamtejszą społeczność. Zorganizowała SpudFest, regionalny coroczny festiwal filmów rodzinnych i była rzeczniczką Idaho Potato.

Jej śmierć wstrząsnęła amerykańskim światem filmowym.

Dawn Wells urodziła się 18 października 1938 roku w Reno w stanie Nevada, gdzie skończyła liceum. Jej ojciec był właścicielem lokalnej firmy przewozowej. Po maturze uczęszczała do Stephens College w Columbii w stanie Missouri, gdzie ukończyła chemię.

Przeniosła się na University of Washington w Seattle, gdzie w 1960 roku ukończyła studia na wydziale sztuk teatralnych i projektowania. W 1959 roku Wells została Miss Nevady i reprezentowała swój stan w konkursie Miss America 1960 w Atlantic City.

W Hollywood zadebiutowała w stacji ABC, gdzie zagrała w licznych produkcjach, w tym uwielbianej w Polsce Bonanzie. Potem przyjęła rolę Mary Ann w Wyspie Gilligana. To właśnie ta produkcja przyniosła jej największy rozgłos. Przez wiele lat udzielała się też charytatywnie. Nie miała dzieci. Pod koniec życia zmagała się z poważnymi problemami finansowymi.

Wells zmarła 30 grudnia 2020 r. W wieku 82 lat w Los Angeles z powodu powikłań po COVID-19.